Strona 11 z 135 PierwszyPierwszy ... 2345678910111213141516171819202161111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 1344

Temat: Usterki po 10 tys.( i wiecej) km

  1. #101
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Jabolek
    Dołączył
    02 2011
    Mieszka w
    Zandvoort, Oleśnica
    Auto
    AR Giulietta (SAVALI) 2.0 TCT 215KM 405 Nm
    Postów
    623

    Domyślnie

    Taki to pozyje... gdzie ty masz te +12? W Kaliforni?



    Holandia - Zandvoort konkretnie
    Dzisiaj jest 9 na plusie i ani pisku z zawieszenia !!!

    Mam cos dla fanow VWNazwa:  alfavsvw.gif
Wyświetleń: 785
Rozmiar:  4.6 KB
    Ostatnio edytowane przez Jabolek ; 25-02-2011 o 15:36

  2. #102
    Użytkownik Znawca Avatar metan
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    K-ce
    Auto
    Mito 1,4 MPI
    Postów
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Napisał deryl Zobacz post
    Plastiki drzwi i wszystkie te chropowate to jest dobra jakość?
    Specjalnie własnie jest taka struktura bo maskuje rysy które sa nieuniknione. I tak lepiej to wyglada niż "nakrapiany" plastik. Gdyby zaś wszystko było gładkie każda rysa to byłby dramat.

  3. #103
    dwilk
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał metan Zobacz post
    Specjalnie własnie jest taka struktura bo maskuje rysy które sa nieuniknione. I tak lepiej to wyglada niż "nakrapiany" plastik. Gdyby zaś wszystko było gładkie każda rysa to byłby dramat.
    Dokladnie tak, specjalistami od gladkich plastikow sa Amerykanie. Jezdzilem w USA nowym Focusem (nie mylic z europejskim), srodek wygladal jak Kia sprzed 10 lat. Krawedzie nie obrobione, ostre polaczenia, zadziory. Kolorystyka od jasnoszarego do tylko-troche-ciemniejszego-jasnoszarego Wszystkie ksztalty jak od linijki. Auto mialo 1600 mil na liczniku a wygladalo na kilkuletnie.

  4. #104
    deryl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał dwilk Zobacz post
    A mozesz napisac czym poprzednio sie poruszales? Pytam, bo akurat zawieszenie w Dacii jest to stare, sprawdzone rozwiazania z Renault, z przodu mcperson na jednym wahaczu, z tylu os wleczona. Bardzo poprawne zawieszenie do ogolnego poruszania sie. Jezdzilem Clio II, w wersji Sport. Kategorycznie inna bajka niz Giulietta. Zupelnie nieprzewidywalne zachowanie tylnej osi, bez wzgledu na nawierzchnie i zmiany obciazenia przy probie bardziej sportowej jazdy.

    A z innej strony: probowales podzielic sie swoimi spostrzezeniami z ASO? Ja mailem w Astrze III wymienione 4 amortyzatory na gwarancji w ramach akcji serwisowej.
    Tym bardziej warto, ze jak najwyrazniej sie okazuje, problem nie wystepuje w kazdym egzemplarzu/wersji. Sam jestem ciekaw jaka bedzie reakcja ASO.
    Poprzednio jeździłem Audi A6 rocznik 2003 (podobno sportowe zawieszenie) felgi 17 cali 235/35 a czekając na odbiór Giulietty jeździłem BMW 3 felgi 17 cali 225/45 rocznik 2002 (zawias nie ruszany od nowości) w każdym z tych samochodów nie było mowy o zmiennych/dziwnych zachowaniach zawieszenia. We wspomnianym BMW jeździ się podobnie do Giulietty może trochę bardziej twardo ale bez stuków.

    Jestem już umówiony do ASO w przyszłym tygodniu.


    Cytat Napisał metan Zobacz post
    Specjalnie własnie jest taka struktura bo maskuje rysy które sa nieuniknione. I tak lepiej to wyglada niż "nakrapiany" plastik. Gdyby zaś wszystko było gładkie każda rysa to byłby dramat.
    Ten plastik ma strukture papieru ściernego Nie chodzi mi o gładki plastik i w dodatku powlekany jakims miękkim dziadostwem bo tego bym nie chciał za nic w świecie bo rysuje sie od samego patrzenia na to ale jakis miękki plasticzek o mniej sciernej strukturze byłby lepszy
    Ostatnio edytowane przez deryl ; 25-02-2011 o 17:39

  5. #105
    Użytkownik Znawca Avatar Żuczek
    Dołączył
    04 2010
    Mieszka w
    Płock
    Auto
    Alfa Romeo Giulietta MA170 KM
    Postów
    1,806

    Domyślnie narzekanie

    Swego czasu parę razy odwiedziłem forum vw scirocco żeby porównać sobie czy użytkownicy niemieckich wozów też narzekają na swoje samochody. I powiem wam, że te samochody też nie są święte a na dowód wstawię post użytkownika forum który opisywał co jest nie tak w jego nowym Scirocco: kierownica przekrzywiona w lewa strone ( delikatnie ) - stuka jakies cholerstwo w drzwiach kierowcy - stuka cos w slupku B ( strona kierowcy ) - stuka cos w klapie bagażnika ( pewnie zamek ) - fotel kierowcy ma delikatny luz co irytuje podczas ruszania i zatrzymaywania sie - kwikniecie po zmianie biegu z 2 na 3 i z 3 na 4 ( okolice 3000 rpm ) - w momecie depniecia w gaz przy niskich predkosciach obr. i niskim biegu ( 2 i 3 ) slyszalne stukanie i spadek mocy po odpuszczeniu gazu i dodaniu ponownie objawow brak. Ciezkie jest to do sprowokowania - przez ostatni miesiac stalo sie to 4 razy z tym raz puscil czarnego baka z rury - brzeczy cos w momencie dotykania pedalu gazu ( jakby jakies sprzężenie bylo ) brzeczy caly czas tak samo niezaleznie od predkosci obr i predkosci auta, najbardziej slyszalne na 2 biegu - po nocce pod chmurka i porannym odpaleniu silnik drży ( jakby mu zimno bylo ) Koniec cytatu Do takich dupereli dochodzą poważne usterki takie jak : -powtarzające się przechodzenie silnika w tryb awaryjny - w ASO kasują błąd, wymieniają świece (na koszt klienta) i odsyłają do domu, po kilku tysiącach kilometrów to samo i znów ASO.(silnik 1.4 TSI 160 KM) - akcja serwisowa z klapą bagażnika (może wyjść korozja) - zdarzają się pękające tłoki w silnikach 1.4 TSI 160 KM - wymieniają całe silniki na gwarancji. itd A wy narzekacie że coś wam puknie w zawieszeniu w czasie mrozu - 15 stopni? Wprawdzie macie do tego prawo ale chociaż nie wypisujcie, że w innych wozach jest idealnie bo to nie prawda

  6. #106
    Użytkownik Dwusuwowiec
    Dołączył
    01 2011
    Auto
    Giulietta QV
    Postów
    119

    Domyślnie

    hehe powiem wam, ze to co sie wyczytuje na forach powinno sie dzielic przez 5 minimum. Prowadze firme od ladnych kilku lat, glownym polem dzialania jest internet i wezcie pod uwage to:

    - Jak ktos jest zadowolony to rzadko sie tym chwali na forum (choc pojawiaja sie i takie posty). Z mojego doswiadczenia wiem ze max 1-3% osob zadowolonych dzieli sie z innymi tym w internecie, taka smutna prawda :] Moze to tez kwestia narodowosci, bo my polacy z natury wolimy sobie ponarzekac, co by nam lzej bylo...
    - Jak cos sie chrzani, albo zbyt czlowiek doszukuje sie bledow to napewno je znajdzie i zaraz bedzie na forum pisal o tym i to niekiedy kilka razy drazac temat.
    - Sa rozni ludzie, rozne podejscia itd (wiem bo akurat "przerzucam" mase klientow rocznie przez swoja firme). Po kilku latach stwierdzilem, ze nic mnie nie zaskoczy w zachowaniach ludzi... a co rok nowe doswiadczenia i nowe przypadki i tak sie pojawiaja. Ile ludzi tyle opini i zachowan, podejsc do roznych spraw itd.....
    - Jak ktos sie sugeruje opiniami innych i bierze je doslownie to nic w zyciu nie kupi, bo nie ma produktow IDEALNYCH!!!
    To tak ogolnikowo mowiac

    Ja kiedys mialem Stilo Schumacher. Zaczelem sobie czytac forum i co jakis czas wchodzic. Po miesiacu dalem sobie spokoj bo bym osiwal czekajac az zepsuje sie cos co u innych juz jest do wymiany itd. Poza tym jestem z natury optymista i czytanie narzekaczy, powielania informacji, ze kolega mial taki i saki problem, co to za g.... produkuje itd itd po pewnym czasie totalnie juz pomijam, bo wiem ze ile ludzi tyle problemow. A z samochodu bylem bardzo zadowolony
    Lepiej traktowac takie informacje o jakis tam problemach z samochodem informacyjnie i dopiero jak wystapia w rzeczywistosci zaczac je analizowac i sie nimi przejmowac, cos z nimi robic

    Nie mowie, ze trzeba przestac czytac forum ale warto nauczyc sie wywazac slowa innych i zwlaszcza na forach dzielic je przez 5-10 czy wiecej. To mozna odniesc do zycia rowniez... o wiele latwiej bedzie wam zyc, zapewniam ))

    Porownywanie Julki z samochodem o 40-50tys drozszym jest dla mnie nie zrozumiale. Rozumiem ze dziennikarze szufladkuja samochody i ze z czyms trzeba porownywac, ale najlepszy miernik jest gdy oba samochody sa w takiej samej cenie, maja ten sam charakter (np silniki tylko benzynowe o podobnej pojemnosci), samochody o podobnych gabarytach, badz chocby zblizonej charakterystyce, podobnie wyposazone, czy z podobna technologia i rozwiazaniami itd. Czyli... wychodzi na to ze ciezko jednoznacznie cos porowac

    Kwota 40-50tys zl nie jest 10% roznica w cenie standardowej Julki, a innym samochodem, wiec bez sensu to porownywac...
    Za 40-50tys to mozna zonie juz jakies male autko kupic hehe

    Ja mam zamowiona QV-ke na kwiecien i nawet w 1% nie przekonal mnie zaden post o drobnych jakis tam przypadlosciach Julki, zeby bac sie tego samochodu.
    Chce ja miec, bede sie z niej cieszyc i nikt mi tego NIE ODBIERZE!!! ))

    Pozdro z zasniezonej Bulgarii i tripa biznesowego po zasniezonej dolnej Europie

  7. #107
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar milleniusz
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wawa
    Auto
    Giulietta 1.4 MA
    Postów
    387

    Domyślnie

    Uprasza się przedpiszców o powstrzymanie się od demagogii. W ramach naszych skromnych możliwości, oczywiście.

    Ja wierzę, że komuś gdzieś padło nowe Scirocco, czy Q7. Ale co z tego? Czy to nie jest argument w stylu "a w Ameryce biją murzynów"? Wolałbym również, aby do dyskusji nie wplątywać naszych narodowych kompleksów o narzekactwie - w razie czego odsyłam do forum AlfaOwner skąd między innymi czerpię informacje o częstości występowania usterek i makamentów w Julce, bo tam użytkowników jest więcej. Wydaje mi się też, że za 150 tys. to się kupuje już auto o klasę (czy dwie?) wyższe, więc to kolejny argument - jakby to delikatnie ująć - oparty na wątłych podstawach materialnych.

    Nie chcę nikomu odbierać przyjemności z jazdy (szczególnie sobie!), ani też radosnego wyczekiwania, ale fakty są takie, że auto ma kilka niedociągnięć i jeśli będziemy łykać jak pelikany marketing producenta, to nigdy nie zostaną usunięte. A niektóre usunąć jest bardzo łatwo.

  8. #108
    klaudiusz76
    Gość

    Domyślnie

    Powiem tak ....... Żona kupiła sobie 2 lata temu X5, nówka z Salonu ....... co jakiś czas problemy, a to jakaś pierdoła a to coś poważnego ..... niestety tak dzisiaj Auta robią ... ehhh

  9. #109
    natkan
    Gość

    Domyślnie cd.giulietta po 5000 km

    wymieniono mechanizm różnicowy .Dzisiaj odwiedziłem ASO po odbiór samochodu. Stuki w komorze silnika pozostały ,samochód w serwisie też. Mechanicy nie wiedzą o co chodzi ,ale od poniedziałku podobno się wezmą za szukanie przyczyny. Ja znowu zrobiłem 400km do serwisu i z powrotem,zmarnowałem sobotę a jedyny sukces to, to że zamieniono mi zastępcze punto na Brawo. Mimo wszystko Alfa coś w sobie ma.

  10. #110
    Użytkownik Znawca Avatar lechtak
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Mito TCT 135 KM / Giulia Veloce Pakiet Q
    Postów
    1,143

    Domyślnie

    Cytat Napisał natkan Zobacz post
    Mimo wszystko Alfa coś w sobie ma
    Możesz podac VIN swojej alfy? mało prawdopodobne jest to co piszesz.

Podobne wątki

  1. [Giulietta] Usterki po 100 tys.( i wiecej) km
    Utworzone przez barnio w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 65
    Ostatni post / autor: 05-05-2015, 20:03
  2. wiecej pali
    Utworzone przez FacesOfDeath w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 28-01-2012, 12:55
  3. [159] Wiecej mocy....
    Utworzone przez Dzixon w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 08-03-2011, 13:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory