Giulietta - skrzynia biegów

[tygrysio]

Swoje wnioski wysnuwasz porównując Giuliettę do swoich wcześniejszych wozów ze stajni VW....Wybacz ale po pierwsze nie jesteś żadnym autorytetem w tej dziedzinie, żeby takie wnioski wyciągać

Swoje wnioski wysnuwam na podstawie doswiadczen z roznymi kompaktami z roznych stajni i mojego egz Julki. Cieszy mnie natomiast gdy tak doswiadczony posiadacz Giulietty jak Ty wypowiada sie w temacie usterki o ktorej nie ma bladego pojecia. To dopiero autorytatywne ..... Chyba na podstawie swojego Fiata

[Maciek-156]

Maciek-156
...podczas dodawania i puszczania gazu np. na dwójce trójce słychać trzaskanie podobne do wyrobionych przegubów.

To zwiastuje rosypanie łożyska igiełkowego w którymś z wewnętrznych przegubów - zdarza się w autach z przednim napędem przy gwałtownym ruszaniu na skręconych kołach.

[Żuczek]

Swoje wnioski wysnuwam na podstawie doswiadczen z roznymi kompaktami z roznych stajni i mojego egz Julki. Cieszy mnie natomiast gdy tak doswiadczony posiadacz Giulietty jak Ty wypowiada sie w temacie usterki o ktorej nie ma bladego pojecia. To dopiero autorytatywne ..... Chyba na podstawie swojego Fiata

Jakbyś sledził uważnie watek który założyłeś, to byś zauwazył mój post z pierwszej strony tego wątku w którym piszę, że moja skrzynia zachowuje się podobnie jak w Julce, czyli pracuje głośno przy zmianie biegów. Podejrzewam, że mamy podobne skrzynie i podobny problem. Każdy kto wejdzie w ten temat oczekuje jakiś rad odnośnie rozwiązania tej przypadłości a nie po to, żeby czytać biadolenie w stylu "ale to badziewie" itp. Jak mnie to już podirytowało to wyobrażam sobie jak muszą poczuć się prawdziwi Alfiści... Moją złość pogłębia podejrzenie, że jakbyś miał podobne przeboje z wozem ze stajni VW to byś w ten sposób swoich żali nie uzewnętrzniał na forum np. Golfa. Tym bardziej że problemy które masz to wprawdzie irytujące ale jednak drobiazgi na które część uzytkowników pewnie wogóle nie zwróciła by uwagi

[MikoConAlfa]

To zwiastuje rosypanie łożyska igiełkowego w którymś z wewnętrznych przegubów - zdarza się w autach z przednim napędem przy gwałtownym ruszaniu na skręconych kołach.

Przy odpuszczaniu gazu na II lub III słyszę dokładnie "chrobot/krokrokro". Przy gaszeniu silnika bez wciśniętego pedału sprzęgła znowu charakterystyczny chrobot.

W jaki sposób zdiagnozować które to łożysko i w którym przegubie? Jak pojadę do serwisu to znowu powiedzą "Panie dobrze jest, prostuj rurę jak się popsuję to wymienimy..."

[Maciek-156]

Aby prawidłowo zdiagnozować ewentualne uszkodzenia skrzyni biegów trzeba ją najzwyczajniej zdemontować i rozebrać - wszystko inne to tylko gdybanie

[tygrysio]

@Żuczek

Drogi koego Bardzo fajnie ze przyznajesz sie do opierania na swoich podejrzeniach. Ale zapewniam Cie sa one mylne. Gdyby taki problem dotyczyl moich poprzednich aut (Vag czy BMW) tez bym pisal to co mysle ( tym bardziej gdyby auto bylo zlepkiem wszelkiej masci niedorobek) przykro mi jesli ktos ma emocjonalny stosunek do marki AR i odbiera moje zale personalnie. Dla mnie to tylko samochod i niestety pelen nidorobek i niestety tej skrzyni nie zaliczam w swoich definicjach do drobiazgow - a bardziej do beznadziejnie dzialajacego mechanizmu ktory nie powinien wyjsc z fabryki. Z mojej strony koniec rozmowy na ten temat.

Ps. Przy czym kolego nie zrozum mnie zle.... Jeslo ktos zapyta jaki kompakt uwazam za najbardziej stylowy, najladniejszy , czy najbezpieczniejszy , lub najlepiej sie prowadzacy Julka bedzie w czolowce. Nie powiem tego natomiast o jakosci wykonania i czesci mechaniki. Niestety mi te plusy nie przeslaniaja minusow.... Ot miewalem auta z lepszym stosunkiem zalet do wad.

[MikoConAlfa]

Aby prawidłowo zdiagnozować ewentualne uszkodzenia skrzyni biegów trzeba ją najzwyczajniej zdemontować i rozebrać - wszystko inne to tylko gdybanie

OMG! Tego się bałem...
Szykuje się nowa zadyma w serwisie - żeby zmusić ich do zdjęcia skrzyni to chyba będę musiał się tam wybrać z jakimś Terminatorem/Robocopem albo Rocco

[metan]

Aby prawidłowo zdiagnozować ewentualne uszkodzenia skrzyni biegów trzeba ją najzwyczajniej zdemontować i rozebrać - wszystko inne to tylko gdybanie

Lub też wjechać na hamownię czego ASO nie oferują. To tak jak ze zbieżnością-na tej ich płycie diagnostycznej (wygodnej dla nich bo szybkiej) wszystko jest OK, na optycznym przyrządzie sprzed lat już trochę daleko od OK.
Ale reasumując skoro są egzemplarze w których nie ma problemu ze skrzynią to znaczy że są dobre skrzynie i każdy kto taki problem ma po prostu powinien na piśmie zarządać wymiany na wyrób wolny od wad (odwiedzić jakiegoś rzecznika konsumentów który powie co i jak) i tyle z adnotacją o powiadomieniu UOKiK i kilku czasopism bądź telewizji jeśli importer będzie nadal stwarzał problemy. A medialne hieny tylko czekają na taki temat, zwłaszcza że marka jest ogólnie kontrowersyjna. Warto uświadomić to managerom z FAP. Ludzie, 80-100 tys zł piechotą nie chodzi.

[TOM & JULIA]

metan
Reasumując managerowie wiedzieli co robią dają tylko 2 lata gwarancji ale i to przeszarżowali
Nowa Julka będzie tańsza ale gwarancja będzie na 6 miesięcy
Sorry za taki mały offtopik ale nie mogę, moje tłuczące się zawieszenie z tyłu nadal się tłucze, czekają aż mi się gwarancja skończy śmieszne i żenujące.

[Jabolek]

OMG! Tego się bałem...
Szykuje się nowa zadyma w serwisie - żeby zmusić ich do zdjęcia skrzyni to chyba będę musiał się tam wybrać z jakimś Terminatorem/Robocopem albo Rocco

We wroclawskim ADF nie maja z tym problemu....mi chcieli skrzynie koniecznie rozebrac i zobaczyc w czym jest problem lecz niestety nie mialem czasu...zjazd do NL
Dojechalem calo bez unieruchomienia Julki ( jak w serwisie przypuszczali ) ale...nowy efekt...przy redukcji z 4-3 pojawil sie dziwny dzwiek jakby cos ocieralo na sucho....
Jutro zjazd do serwisu....zobaczymy...