słaby spryskiwacz szyb - proszę o porade i wasze doświadczenia

[andru]

Witam,

od jakiegoś czasu jestem posiadaczem alfy 147 w dieselku. Mam irytujący problem, a może każdy tak ma(?) ze spryskiwaczem przedniej szyby.
Na początku wspomnę, że uszkodzony miałem silniczek, który się kręcił ale nie pompował płynu, więc wylądował nowy podobno oryginalny włoski. Spryskiwacz tłoczy płyn itd.. ale co z tego skoro tam prawie nie ma ciśnienia?? Układ jest po drodze łączony, jest zamontowany nowy wężyk pomiędzy łącznikiem na nadkolu a trójnikiem pod maską. Nigdzie nie zauważyłem żeby płyn uchodził bokiem.
Problem ma się następująco:
Spryskiwacz psika wg. mnie bardzo słabym ciśnieniem, ciężko tak wyregulować dysze, żeby psikały do połowy szyby! A w czasie jazdy, w czasie podmuchu wiatru można zapomnieć o czystej szybie, bo płyn rozdmuchuje na boki!!
Czy ktoś się spotkał z takim problem? Czy jest to typowa bolączka alf? Nie mam kompletnie doświadczenie w tym temacie. Dodam, że mam do wymiany wspomniany wyżej trójnik - ponieważ cofa płyn, ale nie ma to żadnego znaczenia wg. mnie co do ciśnienia.

Poradźcie co zrobić, bo kompletnie nie mam pojęcia.. a ciężko jeździć ze stale brudną szybą i to jeszcze w taką pogodę.

[jendriu]

Prawdopodobnie trójnik pod maską do wymiany.

[dudzik87]

u mnie kiedyś wystarczyło przedmuchanie powietrzem z kompresora dyszy, mimo że wyglądały na czyste to były troszkę przytkane

[hyieh]

spróbuj dysze od spryskiwacza a raczej te dziurki przetkac igłą.
a z tyłu jak `pśika`?

[andru]

Panowie dziękuję za pomoc. Problem rozwiązany. Przyczyną okazał się pęknięty wężyk, zaraz za kielichem amora, przysłonięty taką gumową (?) wkładką (która znajduje się pomiędzy nadkolem a podszybiem) dlatego nie był widoczny. Nie zmienia to faktu, że czeka mnie wymiana wspomnianego wyżej trójnika, ponieważ płyn dalej się "cofa". Ale na szczęście to już tak bardzo nie przeszkadza w jeździe.
Pozdrawiam