Witam.
Mam prośbę o radę przy zakupie Alfy 166.
Zacznę od tego, że moim pierwszym samochodem była czarna AR 166 3.0 aut. '99
Kupiłem ją za namową mojej obecnej żony bez zadnych wątpliwości ale również bez zastanowienia.
Samochód kupiłem jako "ideał ze Szwajcarii" od jakiegoś łosia co upodobał sobie nabijanie ludzi w butelkę. Jedyne co się zgadzało z opisem auta to to, że pochodziło że Szwajcarii. Alfa po tym jak przy wróciłem ja do stanu używalności sprawiała mi wiele frajdy i przekonałem się w właściciele Alf wcale nie witają się rano w warsztacie.
W każdym razie, żeby nie przedłużać po kilku latach jeżdżenia autami z Niemiec i Japonii postanowiłem wrócić do Alfy i nie kupować już nic nie znaczących wozidel.
Problem polega na tym, że mam ograniczony budżet czyli jakieś 10 tysi na zakup auta + jakieś 3-5 tysięcy na pakiet startowy.
Moje pytanie brzmi co za takie pieniądze można zakupić.
Niestety nie jestem fanem manualna w limuzynach a zatem odpadają najbardziej sensowne za taką kasę przedlifty jtd.
Biorę pod uwagę busso przed lifta oraz poliftowe jtd.
I tu pytanie czy takie oferty z alledrogo poliftowych jtd w ogóle coś sobą prezentują czy znowu będzie trzeba na wejściu włożyć w auto kilka tysięcy? Widziałem egzempalrze na zdjęciach wyglądające nieźle za 10-12 tysi.
Czy jednak powrót do korzeni i przedliftowe v6 busso będzie bezpieczniejsze ekonomicznie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.