159 czy 166-co kupić, co kupić? ;)

[tomaz]

I dobrze [MENTION=12346]zwoli[/MENTION]! Nie sluchaj narzekaczy, przejedz się i sam ocen
Ja już druga 166 V6 ujezdzam, 9 lat już chyba peklo... i nie zamierzam sprzedać. To auto jest tak relaksujące, daje tyle frajdy!

[salatin]

Sprzedajcie te auta,kupcie Insignie,Skody i temat sie skonczy.

[Andrzejsr]

Pisanie takich rzeczy w kontekście elegancji to już zwykłe czepialstwo, o tych rzeczach w 166 każdy wie i nie trzeba tego powtarzać za każdym razem w innym kontekście. Jak nagrzewnica cieknie to się ją wymienia, tak samo reszta. Mam wrażenie, że niektórym te nagrzewnice padają co miesiąc bo płaczu o to jest coniemiara.
[MENTION=12346]zwoli[/MENTION] - przejedź się i sam zobacz, ja przed zakupem praktycznie nie wchodziłem na forum więc ominęło mnie to całe marudzenie, kupiłem to auto niemal w ciemno. Zresztą kiedyś aż tyle narzekań nie było, dopiero od niedawna się wszyscy uaktywnili . Coś tam liznąłem najważniejszych rzeczy i tyle

Nie każdy wie i nie wiem czemu by to zatajać ??? A pocięknięcie nagrzewnicy pozostwia zapach na dłuuuugooo . I po elegancji. Oczywiście nie każdemu to musi przeszkadzać, ale wiedzieć warto.

Co do starości - ot tu się coś przetrze, tam styki, siam wiązka - to wszystko starość. I potrafi być upierdliwe naprawdę w _codziennym użytku_ , a nie hobby, nawet codziennym hobby. Użytek to użytek - jak narzędzie, ma służyć niezauważalnie. Kwestia zdefiniowania potrzeb i celu auta.

I żeby była jasność - też sprzedawać zamiaru nie mam (zwłaszcza przy tych cenach) , ba ładuję w nią jej równowartość właśnie . I za te pieniądze też bym kupił znów (chyba żeby GTA była równolegle ) - dla motoru po prostu i z braku alternatyw w tej klasie cenowej takiego silnika.

A i buda jak na sedana jest super przecież!

Ale o minusach wiedzieć trzeba.

Nie wiem co skody , insignie , touragei mają do rzeczy ? była mowa o 159 i 166. Pierwsza jest młodsza, mniej awaryjna, ale nie ma V6 należytego. Druga ma lecz jest stara , poskładana z tego co było, i z czasów największej awaryjności Alf . Z braku komfortu w 159 to chyba tylko na tylnej kanapie ? przy wysokim kierowcy. Po poza tym wg mnie jest jak należy komfortowa, wyciszenie aż za dobre , sztywność budy znacznie lepsza. W 166 czuć po prostu wiek we wszystkim i tyle. Co oczywiście może być zaletą! ale w użytkowym aucie nie bardzo.

[Krzemol]

Nie każdy wie i nie wiem czemu by to zatajać ???

Temat nagrzewnicy przewija się od razu jak ktoś wspomni o 166, więc już nie przesadzaj z tym zatajaniem bo jest zupełnie odwrotnie

[Andrzejsr]

Tak , przewija się na równi z pytaniami i zdziwkiem wielkim po "odkryciu" czemu to i to przestało działać lub czemu tak paruje i gdzie ten płyn ucieka.
I co z tego że się przewija? jak smrodek sobie siedzi później latami.

[Krzemol]

I co z tego że się przewija?

To, że temat nagrzewnicy przewija się wszędzie przy każdej możliwej okazji. Mam wrażenie, że niedługo słowo nagrzewnica padnie w temacie "jakie felgi wybrać do 166".

Cześć, szukam fajnych felg na lato do mojej 166. 17 albo 18 - jeszcze nie kupiłem opon. Co sądzicie o tych?
[tu linki do popularnych serwisów ogłoszeniowych]

Ja to bym nagrzewnice wymienił pierw bo pewnie cieknie, a jak sam nie potrafisz to dużo zapłacisz bo robocizna droga, akurat połowa budżetu na felgi

[Andrzejsr]

No słuszna uwaga. Bez ironii słuszna.
Trzeba pewne priorytety stosować. Bo później igly wipichcone , ofelgowane ale z dziadowską gumą na nich i technicznie zapuszone.
I taki właśnie jest powszechny wizerunek Alfy Romeo. Nie bezpodstawnie zresztą.
Jedyne dobre w tym ze takie szroty wypadną z obiegu i pozostaną napeawde zadbane. Technicznie, a nie felgowo i woskowo.

[Krzemol]

Taka sytuacja to już byłby totalny absurd.

[viader]

Popieram Masę w 100%. Alfę 166 trzeba pokochać taką jaka jest. A jest ona dla ludzi, którzy lubią piękne i dynamiczne samochody, dla których radość z jazdy stoi ponad praktycznością. Do 166 faktycznie nie da się załadować drabiny i lodówki (wiem bo właśnie kupiłem dom i robię remont) ale wcale mi to nie przeszkadza. Wystarczy, że spojrzę na to auto i już mam uśmiech na twarzy. Wnętrze też bardzo mi odpowiada a kierownica po FL skłoniła mnie m.in. do szukania polifta bo przedlift dla mnie trąci myszką, więc dla każdego coś miłego A to, że brak jest miejsca na telefon, okulary, czy kubki jak w skodzie to mnie guzik obchodzi. Przez telefon nie gadam podczas jazdy a nawi i tak się lepiej sprawdza na szybie, wzrok mam dobry (na w220 jeszcze przyjdzie czas) a na jedzenie, czy picie zatrzymuję się po drodze. Po pierwsze nie lubię mieć chlewu w aucie (jak większość znajomych z uchwytami na kubki), po drugie mam czas, aby rozprostować nogi i odpocząć od jazdy. Narzekacze niech faktycznie kupią skody i nie zatruwają forum swoim jadem. Co do "sportowości" 166 to logiczne, że nie jest to auto na tor ale jak na swój gabaryt świetnie się prowadzi, jest dynamiczne, ma niezłe hamulce, do tego w każdej wersji silnikowej daje przyzwoite osiągi. Dopiero topowe wersje silnikowe konkurencji oferują więcej ale za 4x wyższą cenę. Natomiast jeśli chodzi o prowadzenie to jedynie BMW w tym segmencie prowadzi się lepiej ze względu na właściwy napęd, mietki są zbyt nastawione na komfort a audi nie ma nawet podejścia, czy to lest A6, passat, czy superb prowadzą się tak samo klockowato, kompletny brak czucia drogi. W 166 wyraźnie czuć na co można sobie pozwolić, układ jest czuły i precyzyjny daje dużo informacji kierowcy a w A6 jedziesz i nagle wpadasz do rowu bo auto nie dawało znać, że już przeginasz. Ja jestem mega zadowolony z tego auta (166) i kupiłbym je ponownie, czy w V6 nie wiem ale na pewno z automatem bo dużo stoję w korkach. Zresztą teraz więcej jeżdżę bo przeprowadziłem się za Warszawę i tego diesla zaczynam doceniać. Teraz małe porównanie do 156 JTS. Kupiłem 156 w benzynie bo wydawało mi się, że diesel to nie to co lubię ale muszę przyznać, że 2.0 jts w porównaniu do 2.4 jtd 20V po programie totalnie nie jedzie, brzmi jak jakieś 1.4 a pali jak V6, totalnie nie przypadło mi to auto do gustu. Jedyne co mnie przekonuje w 156 to lekkość w prowadzeniu, zwłaszcza na zakrętach czuć, że waży te 400kg mniej oraz stylistyka deski i zegarów, z tymi tubami i czerwonym podświetleniem. Za to jest głośno, skrzypiąco i tandetnie. Widać, że to auto za połowę kasy 166, jest gorzej wykonane w każdym detalu. Nie wiem jak macie wyciorane te swoje 166 ale u mnie jest cicho, przyjemnie, nic nie skrzypi na wybojach, przy dużych prędkościach w aucie można swobodnie rozmawiać, po niewielkim nakładzie pracy audio fajnie brzmi. Mnie jazda 166 relaksuje. Owszem czasem coś tam się zepsuje ale naprawiam i cieszę się autem dalej, nie narzekam po forach, co najwyżej szukam porady, rozwiązania. Nagrzewnica od 4 lach mi jeszcze nie pociekła a kierunkowskazy odbijają mimo 220 kkm przebiegu. Trzeba też uczciwie powiedzieć, że to auto jest kupowane ze względu na cenę. Porównywalne rocznikowo i silnikowo bmw 5 czy audi A6 kosztuje 4x więcej. w tej cenie 166 nie ma alternatyw, można co najwyżej kupić auto kilka klas niżej albo wynalazki pokroju peugeot 607, czy volvo s80 ale oba te auta są dobre dla geriatryków a jakościowo też nie są lepsze od 166.

[Masa625]

No wlaśnie. ładnie "powiedziane". 166 jest dla kogos dla kogo liczy sie sam fakt przyjemnosci jazdy autem. Ja mam 99 tok i u mnei tez jakos nic nie skrzypi. Jakosc tworzyw? Jak na tamte czasy normalna jak na klase. Mam kolege ktory ma a6 C5 z 2001. Materiały dotykowo porównywalne. Wyglad deski w audi GERIATRIK w wuj. Zegary jak w vw T4, wszystko ociosane jak w golfie 4.
Ja naprawde jak komuś sie wnetrze 166 nie podoba to albo sie starzeje albo wuj wie co... Może naprawde wato zmienic auto na cos bardziej pragmatycznego.
Wnetrze seicento tez jakies takie jest wesole, okrągłe, wręcz słodkie, widać ze miało sie podobac młodszym osobom w tamtym czasie...
Wnętrze W210 z kolei przypomina dobra niemiecka trumne z tym drewnem i kantami i to tez sie mialo podobac klientom docelowym .
Smeiszy mnie jak "działkowcy" pisza ze wnetrze 166 jest archaiczne... No ludzie na dzisiejsze czasy nokia 3310 tez jest archaiczna.. Porównujmy auta z konkurentami z tamtych lat... Mimo wszystko wnetrze a6c5 w210 czy e39 to jest kpina w porownaniu ze 166. Patrzac chociazby na same wskazniki, wyswietlacze kilometrow, czcionki i ogolny wyglad...
Zawias jak z punto w 166? mam to auto 8 lat i wymienilem 2 razy wahacze dolne i raz gorne, laczniki staba. Zrobilem tyl na PU... i smigam. nic nei puka nic nie stuka. Na szarpakach sztywno a zrobilem tym autem od zakupu spokojnie ze 200 000 jak nie lepiej. dyfer nei zmielony, klima dziala, audio dziala. elektryka dziala. Nie wiem co sie dzialkowiczom nie podoba. W czym 166 jest gorsza od sztrucli (w210- ktore zżarło wszystkie rdza, e39 tez rdza, audi a6? widzial ktos przednie blotniki w tych autach?) z tamtych lat....
takze zwoli jedz i kup