Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Temat: Zakup auta w komisie film. Czyli jak handlarze robią auta na sztukę

  1. #1
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Łukasz 166
    Dołączył
    01 2014
    Mieszka w
    Podlasie
    Auto
    Peugeot 406 Coupe 3.0 Była Alfa Romeo 166 2.4
    Postów
    750

    Domyślnie Zakup auta w komisie film. Czyli jak handlarze robią auta na sztukę

    Dla wszystkich którzy myślą i się łudzą że kupując auto w komisie od handlarza robią interes życia:
    https://www.youtube.com/watch?v=ZfFrKwGZkt8
    Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
    Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
    Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
    Była Vectra A 1993r 1.8 B+G

  2. #2
    Użytkownik Świeżak Avatar Don Pedro
    Dołączył
    02 2017
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Giulia
    Postów
    209

    Domyślnie

    Mnie się zawsze wydawało, że w komisie kupują auta jacyś desperaci.
    Przecież zawsze ma się kogoś z rodziny, znajomego, znajomego znajomego, który akurat sprzedaje auto.

  3. #3
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    08 2008
    Mieszka w
    Tarnów
    Auto
    E90, Dedra, Berlingo
    Postów
    266

    Domyślnie

    Ale bzdury, miód w silniku... Co za debil to wymyślił

  4. #4
    WinnieThePooh
    Gość

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc, to na początku tez to łyknąłem, obejrzałem jeszcze 2 filmiki tego kolesia i doszedłem do wniosku, że koleś robi reżyserowane wywiady. Chce być takim Patrykiem Vegą Youtuba. zebrał opowieści o patologii handlu w jeden wywiad, tyle tylko, że ktoś go sprytnie wkręcił w detale. np. miód w "gwarze" handlarsko-mechanicznej to wszelkiego rodzaju ceramizery i motodoktorki.

  5. #5
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,427

    Domyślnie

    To jest ustawka. Wszystkie historie są z tego wątku:
    https://www.wykop.pl/link/1541749/am...ego-handlarza/
    Trochę wzbogacone o mądrości z forów. "Miód" to potoczna nazwa moto-doktora, więc ktoś po prostu nie złapał tego. Szkoda gadać.

  6. #6
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    01 2019
    Auto
    Mito
    Postów
    30

    Domyślnie

    Ja nigdy nie kupuje aut z komisu. Przecież wiadomo, że oni tam mega oszukują.

  7. #7
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    01 2019
    Auto
    Brera
    Postów
    23

    Domyślnie

    Można trafić na uczciwego sprzedawce, nie każdy jest oszustem.

  8. #8
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie! Avatar romano159
    Dołączył
    03 2017
    Mieszka w
    Opoczno
    Auto
    Alfa 159 2.4 JTDM-jet DPF 939 Distinctive
    Postów
    14

    Domyślnie

    Ja kupiłem swoją Alficzke 159.24 JtdM 200 KM wlasnie z Auto-Komisu ,byly dwie wybrałem w automacie,po sprawdzeniu skrzyni biegów i wymianie oleju nie miałem żadnych problemów po dwóch latach wywaliłem DPF-a i klapy wirowe,wgrana nowa mapa-program podniósł moc o ok.30%.Zakochałem się w mojej Alfie ,żadnym autem tak wygodnie mi się nie jeżdzi moja BELLA.

  9. #9
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    02 2020
    Mieszka w
    SBE
    Auto
    Renault Megane III Ph1 1,4 TCe
    Postów
    11

    Domyślnie

    Panowie, to forum miłośników Alfy Romeo - marki, która niesłusznie cierpi na skutek powtarzania stereotypów i szeroko pojętej, aczkolwiek głęboko zakorzenionej mitologii polskiej motoryzacji. Sami wiecie, że nie warto wrzucać wszystkich do jednego worka.
    Nie każdy handlarz to oszust i złodziej. Pamiętajmy, że autohandel tworzą ludzie i to od nich zależy efekt końcowy. Pamiętajmy też, że nie każdy jest motoryzacyjnym świrem, a wizyta w komisie samochodowym ma sporo plusów. Dla osób niezdecydowanych na konkretny model, to doskonała okazja, aby obejrzeć i przymierzyć się do kilku samochodów. Ponadto, kupujący w komisie ma komfort w postaci rękojmi, która nie dotyczy sprzedających samochody prywatnie.
    Sytuacja sprzed kilku tygodni. Pojechałem do komisu przymierzyć się do AR159, zobaczyć jak będę się czuł w tym samochodzie. Nie ukrywam, że gdyby postawiona tam Alfa nie była dojechana przez los to może bym ją rozważał, ale pojechałem bez zamiaru kupna. Osobie prywatnej nie zawracałbym głowy, szanujmy swój czas.

    Oba użytkowane aktualnie przeze mnie samochody zostały zakupione w komisach samochodowych. Po dokładnym researchu, zawracaniu gitary na forach (zupełnie tak, jak teraz Wam ) i dokładnych oględzinach. W zeszłym roku hucznie obchodziliśmy z chłopakami z pracy 20 urodziny Audi A4 kolegi A mojej Megance niedawno wybiło 200k na liczniku! Oba samochody z komisu
    Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku zakupu motocykla. Po obejrzeniu kilku ulepów od prywaciarzy, opadły mi ręce. Pojechałem do renomowanego salonu motocykli używanych, obejrzałem motocykl, wynegocjowałem cenę i cieszyłem się jazdą. Fakt, zapłaciłem te 3k pln więcej, ale byłem zadowolony. Facet, który kupił ode mnie ten motocykl, przecierał oczy ze zdumienia bo w jego stronach same ulepy - drut, trytka i duck tape


    Jedna zasada. Nie polecam robić interesów z ludźmi niepoważnymi i kombinatorami. Jeżeli widzę, że ktoś chce mnie oszukać już na etapie publikacji ogłoszenia to zastanawiam się, czy będzie miał opory, aby oszukać mnie na dalszym etapie zakupu... Jak myślicie? Tak samo polecam unikać firm typu "AutoKaźmirz since 2019", który wcześniej był zarejestrowany na żonę, następnie na śwagra, później na syna, a całość mieści się na polu koło stodoły.
    W zeszłym roku szukałem Volvo, los rzucił mnie na plac do jednego z takich handlarzy. Samochody stoją w krzakach, o kilka z nich opiera i ociera się siatka ogrodzeniowa, szopa wypełniona walającymi się luzem częściami ze szrotu, majstry przy piwku drutują Skodzine. Podjeżdża Volvo, no igiełka - brak lusterka, ale spoko, leży na siedzeniu, nówka sztuka ze szrotu Felga do spawania, błotnik "pod kolor" tak pi razy oko, każda szyba z innej parafii. Elementy spasowane tak, że można je zgwałcić Fotel kierowcy nieco inny niż fabryczny i ten pasażera, ale zapewne świeższy niż ten, z którym samochód był zakupiony. Lać paliwo, jeździć. Jeździć, obserwować
    Fajnie, jeżeli komis ma sporo zróżnicowanych opinii. Nie ma co liczyć na same pozytywy, pracuję w handlu i wiem, że każdemu nie dogodzisz. Niemniej jednak, warto wybierać firmy funkcjonujące na rynku od dawna, mające stałych klientów.

    PS nie jestem sprzedawcą samochodów, w ogóle nie jestem związany z branżą. Podobnie jak Wy, jestem użyszkodnikiem i kierowcą

  10. #10
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    04 2020
    Auto
    bmw
    Postów
    2

    Domyślnie

    dobry filmik, ale to prawda, ze nie kazdy taki sprzedawca bedzie chcial cie oszukac zalezy na kogo trafisz

Podobne wątki

  1. Panowie tragedia-zakup auta w komisie
    Utworzone przez nismo w dziale Porady przy zakupie
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 03-06-2016, 07:11
  2. [159] Zakup auta - wątpliwości
    Utworzone przez Complexity w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 31-03-2012, 15:07
  3. Zakup auta
    Utworzone przez bodzio_piotr w dziale 166
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 05-03-2009, 23:33

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory