Napisał
twardy
Ludzie sami są sobie winni w wielu przypadkach - wystarczy poczytać fora. Większość nie zna podstaw z instrukcji obsługi.
Nie skreślałbym jednak diesli pochopnie. Nowe konstrukcje np. BMW są rewelacyjne. 2,2-tonowe maszyny potrafią przyspieszać w 6-7s. do setki. Momenty po 600Nm i spalanie utrzymane na poziomie 10l/100km. Żadna 300, czy 400 konna benzyna nie zapewni eksploatacji na takim poziomie spalania, czyli głównych kosztów które ponosimy podczas każdej jazdy.
Trzeba się liczyć z tym, że jak się chce mieć samochód wyższej klasy, to eksploatacja tania nie będzie i trzeba zaakceptować standard na jaki się zdecydowano.
Z czasem jak starych samochodów będzie coraz mniej ludzie się przyzwyczają.