Byłem osobiście juz i oglądałem;
Moje wnioski:
Sprzedawca handlarz, nie wciskał na siłę, delikatnie mówiąc troszkę skłamał przy rozmowie telefonicznej więc po oględzinach i dokładnym sprawdzeniu ja postanowiłem mu ukręcić nosa, po ustaleniu ceny na 9700 zaproponował abyśmy pojechali do restauracji kawałek dalej a on zadzwoni po kolege bo u niego są dokumenty do auta- miało to potrwać 40min, po 1 godzinie dzwoni do mnie że można przyjechać bo wszystko jest gotowe a ja mu na to że jednak muszę się zastanowić a ten do mnie z pretensjami że musiał jechać po dokumenty 35km traci czas i paliwo a ja mu na to że ja musiałem jechac 370km żeby zobaczyć trumne na kółkach po czym się rozłączył.
Podłoga auta skorodowana także pasowało by zrobic generalny jej przegląd i konserwację- o ile by nie trzeba było jej spawać
Sanki silnika skorodowane że w najbliższym roku do wymiany
Zawieszenie przód- rozjechane do granić możliwośći, górne luzy na sworzniach oraz tulejach, dwa dolne luzy na sworzniach i tulejach- juz nie pamietam których
Zawieszenie tył do wymiany dwie tuleje na poprzecznych, oraz do wymiany tuleje wzdłużnych lub całe wahacze, luzy na łącznikach stabilizatora
Nieumiejętnie pospawany uchwyt tłumika, w tym jeden urwany wisiał na gumie.
Silnik nie ciągnie jak 140km - już mój 115km bierze go bez problemu, strasznie głośno pracował - nawet po rozgrzaniu.
Akumulator hamsko wyciągnięty i włożony jakiś stary trup- nawet nie zapalił tylko trzeba było dodatkowy rozruch.
Klima nie działała w ogóle- była próba włączenia na stacji diagnostycznej przy +7
Dosyć spore wycieki z silnika z okolic rozrządu- możliwe że simmeringi puszczały choć nie jestem pewny.
Prawy ksenon świecił na ładny biały kolor tak jak ma to być za to lewy strasznie na zółto- chyba się kończy?
Spryskiwacze ksenonów w ogóle nie reagowały na wołanie
W ogłoszeniu napisane że są dwa kluczyki- bzdura jest jeden i to nawet jakis dorobiony zamiennik bez pilota do centralnego i otwierania bagażnika.
Po podpięciu do kompa- licznik kręcony ale ile to nie wiem ;/
Zaczynała wychodzić ruda z prawej strony pod tylnymi drzwiami
Tylna klapa- wgniecenie to pryszcz, ruda tam szaleje wokół wycieraczki któa zresztą nie działała
Po tylu informacjach na temat stanu auta wstrzymałem się od jakich kolwiek oględzin miernikiem lakieru itd
Na plus wnętrze ładne zadbane, fotele Ti nie powycierane, felgi ładne lecz opony po sezonie na szrot, hamulce w miare ok
Sprzedający dosyć szybko zszedł z ceny na 9900zł
Podłużnice, podłoga bagażnika ok, raczej nie bity.
Na dzień dobry trzeba włożyc z 3-4k żeby auto było jazdy.
Ogólnie Pan na SKP powiedział że nie jestem pierwszym klientem który tu przyjechał tym autem i za każdym razem ma inne rejestracje.
A auto nie przeszło by przeglądu technicznego.
Jak by ktoś coś chciał wiedzieć więcej to proszę pytać bo mogłem coś pominąć
Kilka fotek auta: