Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Temat: [147] Alfa Romeo 147 2.0 TS

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    04 2016
    Auto
    Astra G
    Postów
    1

    Domyślnie [147] Alfa Romeo 147 2.0 TS

    Witam,

    zamierzam się z zakupem Alfy Romeo 147 z silnikiem 2.0 TS, model po liftowy do celowo, jednak przed lift również biorę pod uwagę. Tu pojawia się moja prośba - potrzebowałbym opinii na temat jednostki napędowej oraz całej Alfy jako auta, plus na co zwrócić ewentualnie uwagę przy zakupie autka. Przekopałem trochę forum, ale jakoś nie mogę doszukać się niczego, co odpowiedziałoby na nurtujące mnie pytania.

    Z góry dziękuję za pomoc, wierzę, że ktoś podzieli się doświadczeniem

    Pozdrawiam, Matek.

  2. #2
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Bielsko-Biala
    Auto
    Alfa Giulietta Veloce - biała :-)
    Postów
    245

    Domyślnie

    Cytat Napisał MatekKaczor Zobacz post
    Witam,

    zamierzam się z zakupem Alfy Romeo 147 z silnikiem 2.0 TS, model po liftowy do celowo, jednak przed lift również biorę pod uwagę. Tu pojawia się moja prośba - potrzebowałbym opinii na temat jednostki napędowej oraz całej Alfy jako auta, plus na co zwrócić ewentualnie uwagę przy zakupie autka. Przekopałem trochę forum, ale jakoś nie mogę doszukać się niczego, co odpowiedziałoby na nurtujące mnie pytania.

    Z góry dziękuję za pomoc, wierzę, że ktoś podzieli się doświadczeniem

    Pozdrawiam, Matek.
    Jako właściciel drugiej już 147 2.0 powiem tak. To silnik, w którym trzeba pioruńsko uważać na poziom oleju. Ergo, jeśli poprzedni właściciele zaniedbywali tę czynność i silnik miał poniżej minimum na bagnecie, to spora szansa, że będzie Ci pił olej jak szalony. W poprzedniej 147 pierwsza właścicielka tak właśnie robiła, co przekładało się na litr dolewki na tysiąc kilometrów. W obecnej mam litr na 4-5 tysięcy, więc różnica znaczna.

    Ogólnie silniczek żwawy, zrywny, fajnie się kręci, w połączeniu z "diabelskim" Selespeedem to bajka w jeździe. Niestety trafienie na niezaniedbany mam wrażenie graniczy z cudem, a jeśli zaniedbany to na bank trzeba zrobić pierścienie i uszczelniacze. Co do rozrządu, wymiana co 3 lata, części własne (autosklep24) plus robocizna w ASO w moim przypadku wyniosły razem 1100 złotych (komplet bez wariatora - z wariatorem byłoby 1600).

    Jeśli chodzi o to, na co zwrócić uwagę, to praktycznie na to samo, co w innych samochodach - nic nie przychodzi mi specjalnego do głowy.

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory