Alfa Romeo 156

[Impuls]

Qwa impuls ile Ci ta Bella chla... Moja 115KM ciągnie z baku ok 6,5 po mieście, a w trasie tak do 120km/h w lato zeszłą do niecałych 5 literków...

Kurna, ja ponizej 9 po miescie zejsc nie moge... moze to kwestia czestych, ale krotkich odcinkow, gdzie wolno nie jezdze. Regularnie rozgrzewana przed startem i studzona przed postojem. Moze cos sie teraz zmieni, po wymianie sprzegla i rozrzadu.



Budzet 6 tysiecy wydaje mi sie troche maly, ale moge sie mylic i w zaleznosci jaki stan auta sie trafi... ja po miesiacu czasu, posiadania alfy, musialem wsadzic, troche kasy, wiec...warto miec oprocz kupna jakies zaplecze finansowe takie moje male zdanie

[puotek]

6 tysięcy, to maławo... dozbieraj albo nie licz na cuda

[alfinka]

Zdecydowanie 1.9 jtd Mam 2000r 200tys trzasniete pali b.malo,przed sniegami za 60zl zrobila 300km oczywiscie ropka z cpn'u z bmki5 w nia wskoczylam moze nie ten sam komfort jazdy ale komfort kieszeni pozdrawiam ,jeszcze raz Polecam p.s nigdy 2.5 jtd!!!!!!

[proh]

A dlaczego nie 2.4JTD?
I co powiecie o 2.5 V6? (poza spalaniem ).
Z tego też co widzę 1.6 są bardziej awaryjne od jednostek 1.8, które mogą cieszyć długo, długo.

[tomek_murawski]

2.5 V6 24V... mruczy....

[Jony88]

2.5 V6 24V... mruczy....

I nie pali tylko połyka

[twardy]

w 6 tysiącach rocznie powinieneś się zamknąć

[RobertWroc]

co do V6, daje coś czego nic ci nie da, gwałtowne wbicie w fotel, bez względu na jakim biegu jedziesz i ile masz obrotów, ciche mruczenie które przeradza się w ryk.
V6 uzależnia. ja się przesiadłem z V-ki tle że 3 litrowej, na 1.8 i już planuję powrót.
Ale ona kosztuje, i moze nie tyle serwis co paliwo. Lubi wypić, owszem potrafi być delikatna i oszczędna, jeżeli oszczędnoscią jest 13l/100... Ale wówczas umiera..z nudów. I Alfa i kierowca.

Co do Alfy za 6 tysięcy..nikłe szanse by kupić coś dobrego.
Właśnie tacy jak Ty psują opinię Alfom. Tacy jak ty którzy wierzą że kupią za 6000 samochód w 100% sprawny. A potem narzekają ze kupili igiełkę a ona już stoi w serwisie.
Jak ktoś sprzedaje tanio, to najczęściej rekompensuje to sobie oszczędnością na wizytach w warsztacie. A przecież nikt Ci nie powie , że sprzedaje tani złom, który o własnych siłach jest w stanie dojechać najwyżej do najbliższego warsztatu.
To samo handlarze, ściągają bite, uszkodzone samochody których nie umieją naprawić, a potem sprzedają alfopodobny produkt.

Ale alfę warto kupić, zadbana, nawet TS odwdzięczy się.
Zadbana , wielu myśli że to jakiś straszny cyrk, tu wystarczy pilnować poziomu oleju, nie katować na zimnym silniku. Czy to tak dużo? chyba tyle samo co w każdym innym.

Nie wiem jak diesel, ale mogę polecić Ci 1.8 TS.
Dlaczego?
1.6 jest wystarczający by się sprawnie poruszać , ale..nie daje takiej frajdy jak 1.8.
2.0? zaledwie 10KM więcej, co przekłada się na ok 1 s szybciej do 100, i 20 km/100 do maksymalnej prędkości.
Coś czego nie zauważysz, ale za to spala kilka litrów więcej,
TS spalanie, u mnie wychodzi w granicach 8-9l/100 i poniżej 7 w trasie. Jak na benzynę nie jest źle.
No i jest jeszcze klasa sama w sobie czyli 2.5 V6...

---------- Post dodany o godzinie 20:09 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 20:00 ----------

Zdecydowanie 1.9 jtd Mam 2000r 200tys trzasniete pali b.malo,przed sniegami za 60zl zrobila 300km oczywiscie ropka z cpn'u z bmki5 w nia wskoczylam moze nie ten sam komfort jazdy ale komfort kieszeni pozdrawiam ,jeszcze raz Polecam p.s nigdy 2.5 jtd!!!!!!

to tak na oko wychodzi 5/100km.
W zasadzie pozostaje pogratulować osiągnięcia spalania mniejszego niz zakłada producent. A mówią że producenci zaniżają.

Nie chcę tutaj wszczynać dyskusji ,ale proszę zanim zaczniecie twierdzić że wasza Alfa pali mnij niż w idealnych warunkach testowych ustalił producent, zastanówcie się ..ile Alfa jest gotowa zapłacić Wam za samochód z najekonomiczniejszym silnikiem na świecie.

Ostatnio stałem się ofiarą bajki i własnej naiwności. Musiałem pojechać w trasę Mondeo 1.8 TDI co to w 6l się zamyka....
Na szczęście na trasie są stacje.

[vinnie]

Właśnie o tego typu odpowiedz mi chodziło. Że w pełni sprawnej w cenie do 6 tys nie kupie ale biorę pod uwagę jeszcze utrzymanie drugiego samochodu który ni jak też potrzebuje wkładu finansowego. Czy jeśli powiedzmy poczekam z zakupem parę 4-5 miesięcy czyli czyli wtedy mniej więcej na ten model będę mógł już na auto przeznaczyć 9-11 tys, to już będzie konkretny model w dieslu np ?

[Impuls]

11tys. to mysle ze juz ladne 1.9 jtd dostaniesz 8-9 autko+rozrzad oleje i takie tam co po drodze moze wyjsc.

A tak przy okazji bedac przy kupowaniu taniego auta, ja za swoja belle dale 7k (malo jak za 12.2000r) niby igla po za zawieszeniem i poprawkami lakierniczymi (na ktore 1k wytargowale, bo stala za 8) a autem nacieszylem sie miesiac czasu, po miesiacu padlo sprzeglo....a bylo w takim stanie jak je zobaczylem, ze szkoda slow.... troche do tej pory w nia wsadzilem jak na 2 miesiace, ale mimo to nie zaluje, bo radosc jaka daje podczas jazdy wynagradza wszystko