Printable View
Witam, szukalem w szukajce, w googlach, ale nie znalalzem tego zlotego srodka dla mnie.
Rozsypuje mi sie kat, chce cos z tym zrobic, nie chce przyrostu mocy,chce cichy wydech, nie chce zadnych strumienic bo sama strumienica w wolnossacym to zlo (podobno), teraz pytanie, zamiast kata rura o tej samej srednicy, uniwersalny kat o tej srednicy, bo z wymiarami ciezko zwlaszcza ze u mnie jest kat razem z srodkowym tlumikiem. Przeglad to pikus.
Końcowy tłumik mocno w kość dostanie i się szybciej rozpierdzi
Przerabiałem temat. Kat wycięty i wstawiony tłumik przelotowy, nie strumiennica.
Dlugo juz tak jezdzisz pietrek? Sondy zyja? Autko chodzi tak samo? Jakis konkretny tlumik?
Witam, podepnę się pod temat bo mam podobny problem tylko że ja już trochę z tym walczyłem ale nadal nie jestem zadowolony.
U mnie jest jedna sonda przed katalizatorem a sam kat jest w tej jednej puszcze razem ze środkowym, po wywaleniu tego całego ustrojstwa fachowiec zamontował mi tylko tłumik środkowy, efekt? głośniejsza praca, rezonanse a końcowy Walkera dostał tak po d... że szybko umarł. Obecnie wstawione jest jakieś cudo z allegro (jest tam tego sporo) przelotowy połączony z rozprężnym, końcowy niestety po kosztach poszedł ASMETa i jeśli ktoś chce sobie poszpanować to może sobie takie coś założyć bo dźwięk fajny jak się stoi na światłach ale wystarczy mocniej depnąć w gaz i końcowy już nie wyrabia co skutkuje tym że niektóre dziewczynki z pod remizy będą miały kisiel w majtach, w każdym bądź razie nie polecam takiego zestawu na dłuższe wyprawy no chyba że ze stoperami w uszach bądź drogami krajowymi co by nie przekraczać 90km/h
"fachowiec" doszedł do wniosku że w tym silniku jedynie katalizator jest w stanie wyhamować pęd spalin na tyle by końcowy spełnił swoje zadanie. Obecnie jestem na etapie "dumania" jakiej firmy i jaki katalizator (jakiej przepustowości) wstawić by jak najbardziej zbliżyć się do seryjnego układu no i czy do tego katalizatora dokładać jeszcze dodatkowo jakiś rozprężny bo seryjny kat to jednak było połączenie kata + tłumik w jednej obudowie.
Myślałem o czymś takim http://rpmotorsport.pl/katalizator-o...5-p-10711.html
Byłbym wdzięczny za pomysły.
U siebie wydłubałem kata przy przebiegu 145 kkm. Została sama puszka razem z tłumikiem środkowym. Końcowy oryginał bez zmian. Obecnie mam prawie 250kkm i końcowy żyje.
Już ok 30 000 tak wyjeżdżone, sondę mam jedną, nie ma z nią żadnych problemów. W pracy silnika nie zauważyłem zmian.Cytat:
Napisał Shenk