Opony całoroczne za i przeciw.

WItam, chciałem zaciągnąć opini od ludzi którzy mieli styczność z oponami całorocznymi. Chodzi szczególnie o to jak zachowywały się zimą. Pytam gdyż moja bella sniegu raczej nie zobaczy na drodze, mieszkam przy krajówce i droga non stop jest czarna nawet w największe śniegi. A do ekstremalnych wyjazdów gdy faktycznie nieźle przysypie używam woła roboczego punto :), alfa zimą będzie oszczędzana. Kierowcą rajdowym nie jestem, styl jazdy spokojny.

całoroczne tylko jesli mało jeździsz i głównie po mieście. no i świadomość trzeba mieć ze to są gumy uniwersalne.

Mam teraz założone całoroczne Pirelli Scorpion i zimą potrafią stracić przyczepność przy starcie, na śliskim hamowanie bardzo słabe, i bokiem też można latać po zakrętach jak się chce. W lepszych warunkach jest dobrze. Mokra droga nie stanowi dla nich problemu. Na suchym też jest ok więc latem jak na normalnych się jeździ.

Z tego co piszesz to może i by były dobre dla ciebie.

Jak się jeździ w mieście,gdzie drogi w okresie zimowym są sprawnie odśnieżanie i macie mokry asfalt można rozważyć,ale ciekawi mnie żywotność takich opon zakładając normalne użytkowanie.

mialem goodyear 4season,latem ok,jesien wiosna ok,ale jak spadl snieg zalozylem konkretna zimowke,niestety nie nadawaly sie na snieg

opona całoroczna to może się nadawała do poloneza pod remizę bo łatwo można na niej przyczepność zerwać i gumę na mokrym palić :P

Ja osobiście nie polecam opon całorocznych. Uzywalem opony Goodyear Vector Eagle Vector lato jesien wiosna ok ale na sniegu sprawialy już problemy. Po miescie da się jezdzic ale na parkingu na osiedlu taka opona już rady nie daje czasami.

Też odradzam całoroczne - ze starej zasady 'co do wszystkiego to do niczego', jeździłem na całorocznych i kilkukrotnie robiło mi się gorąco za kółkiem i to latem i zimą. To opony dla emerytów, jeśli jeździsz trochę bardziej dynamicznie niż przysłowiowy Skodziarz w kapeluszu to cały czas musisz mieć na uwadze że masz liche kapcie, moim zdaniem nie warto.

A ja jeździłem i nadają sie do auta o słabych osiagach albo dla kierowcy typu emeryt. Co ciekawe goodyear vector 3 dawały radę wszędzie oprócz suchego asfaltu gdzie naprawdę trzeba było pamietać ze słabo z hamowaniem. Na mokrym i śniegu nie odstawały od innych opon. Dlatego wlasnie uważam ze dla spokojnego kierowcy naprawdę jest ok. W śniegu tez szły dobrze.

Ja nigdy nie byłem fanem całorocznych ale obecną alfę kupiłem na właśnie takich oponach, dokładnie Kleber Quadraxer.
Jeździłem na tych oponach przez zimę i powiem szczerze, że pomimo górzystych terenów w moich okolicach opony spisywały się naprawdę dobrze. Co prawda w głębokim śniegu na parkingu nie radzą sobie tak dobrze jak typowe zimówki, ale podczas jazdy jest naprawde super i nie może im nic zarzucić.
Na lato kupiłem nowe opony letnie, ale te całoroczne zostawiłem na stalówkach i teraz na zime będę ich używał dalej.