powrót marnotrawnego czyli psująca się Alfa VS VAG

O ja durny nieszczęśliwy
o ja debil nieskalany myśleniem

2 lata temu swoje AR156 w stanie 3- zamieniłem na A8 w stanie "lala prosto z niemiec" i co.... i rwa mać wsadziłem w to ścierwo ponad 10kzł. Psuje się może jak każdy iny samochód ale ceny części do tego aluminiowego śrupa wyrywają z buciorów najodporniejszych psychicznie. Na szczęście w zeszłym tygodniu pan zmieniał zestawem Scania i Wielton pas z lewego na prawy czym uwolnił mnie od problemu.

W związku z powyższym czekam na wypłatę insuransu i szukam spowrotem AR156 tylko SW tylko JTD najchętniej 2.4

Generalnie to psu w dupę wsadzić legendę niepsującego się VAGa