156 gta o co chodzi??? Bo zwariuje!!!

Pomozcie prosba bo zwariuje na prawde moja 5 alfa w zyciu wszystkie kochalem ta zaczynam nienawidziec i juz patrzec na nia nie moge-slowo. A wiec do rzeczy od jakiegos pol roku walcze z wywalajacym mi bledem elektryczny bład sterowania przepustnica...tak brzmi to mniej wiecej kod 001 czy jakos tak. Zrobilem w moim mniemaniu wszytko właczajac w to wymiane przepustnicy. Wszystkie wtyczki czyszczone etc etc a bład jak wracal tak wraca. Czasem po 2 dniach czasem po miesiacu.Wczoraj spowrotem zalozylem ta przepustnice ktora byla odkad kupilem alfe bo na tej wymienionej ostatnio nawet bledu sie nie da wykasowac ani adaptacji zrobic a juz myslalem ze bedzie ok bo jezdzilem ponad miesiac i bylo ok a tu nagle dup znowu to samo,jeszcze teraz zaczyna mi sie lekko dlawic i nie rowno chodzic zwlaszcza zaraz po odpaleniu jak jest zimna.Itakie jaja mi robi ze juz brak mi slow.RATUJCIE!!!!!

Podjedź do ogarniętego gościa w sprawach AR, to Ci pomoże.
Np do Tomka KrK? Użytkownik tutejszego forum, zna się na Alfach.

Na moje doświadczenie, to problem będzie w kostce instalacji elektrycznej przepustnicy
F

Sprawdź przewody od przepustnicy w miejscach mocowań i wszelkich załamań, miałem podobny problem, okazało się że w dwóch miejscach była delikatne przytarta wiązka i jak tylko było wilgotno robiło przebicie.

Cytat:

---

Napisał mlody2788

Sprawdź przewody od przepustnicy w miejscach mocowań i wszelkich załamań, miałem podobny problem, okazało się że w dwóch miejscach była delikatne przytarta wiązka i jak tylko było wilgotno robiło przebicie.

---

to by mialo sens... nie moge podjechac do ogarnietego mechanika niestety...mam takiego w krk ale stety niestety jestem w uk a tu nie ma ogarnietych mechanikow. ALE SPRAWDZE TE PRZEWODY OD PRZEPUSTNICY bo faktycznie najbardziej chyba nie lubi wilgoci albo ja juz sobie wkrecam

http://www.alfaowner.com/Forum/alfa-...yr-3-2-v6.html

nic kable wygladaja ok. znalazlem wtyczke p[rzy pedale gazu i po stronie pasazera wypiałem wpiałem psiknąłem ale wygladaja ok i niby jest teraz ok ale tak ok juz jest od pol roku i od pol roku dziad wraca jak juz pisałem...