Printable View
Witam
Mam mały problem, od jakiegoś czasu zauważyłem ze wskazówka od paliwa z zaskakującym tempie spada w dół ( tak jak by auto paliło ze 100 l /100 km ), czy to może być spowodowane ???
Zaobserwowałem wielokrotnie też że jak zabieram się za tankowanie auta , to w momencie otwierania korka słychać tak jak by zasysał bak powietrze , czy to może być z tym związane ?
Co zrobić ....???
Pozdrawiam
GW
może napisz coś więcej, np. jaki silnik itp...
Wskazówki paliwa we włoskich autach lubią sobie latać jak chcą. Ile pali realnie? Zatankuj do pełna, zrób trochę kilometrów i zatankuj znów do pełna. To ile przy drugim tankowaniu zalałeś pokaże Ci ile faktycznie bella spaliła. W międzyczasie, tak jak pisał QBA, napisz coś więcej, jakieś inne objawy w stylu: auto się dławi, nie ma mocy czy coś w tym stylu bo wróżyć z fusów nie będziemy ;)
Silnik 1,9 103 Kw , 2002 rok
Realne spalanie, w mieści mieszczę się w 7 litrach w zależności od jazdy i dnia i mojej nogi. Co do innych objawów to takowych nie było, małe spostrzeżenie że jak wymieniałem sprzęgło to autko zaczęło się o wiele lepiej zbierać, no i teraz słychać że silnik i turbina pracują. Zastanawiam się czy to czasem nie jest związane ( wskazówka paliwa - zbiornik paliwa ), czy czasem nie robi się w baku podciśnienie i czy to nie jest powód...?. Tak jak pisałem wcześniej w momencie otwierania korka od zbiornika słychać jak zasysane jest powietrze do środka.
Odpowietrzanie zbiornika paliwa przytkane. Nie wiem gdzie ono jest ale zapewnie standardowo - w korku wlewu. Jedną rzecz wyeliminujesz.
Jeżeli auto Ci pali normalnie to w czym problem? W tym że Ty masz jeszcze pół baku a wskazówka jest już na zerze? To by było niepokojące
Bo jeżeli chodzi Ci tylko o to że raz "stoi w miejscu" a raz spada szybciej to tak jak pisałem, to normalne we włoskich autach i z tym raczej nic nie zrobisz