Printable View
Koledzy ile sond ma moja Alfa?
Jedną czy dwie?
Mam problem i Alfa mi szarpie na zimnym silniku przez ok. 2 minuty później jest ok. Dziś sprawdziłem przepływomierz, podmieniłem z drugiej i dalej to samo więc przepływka jest dobra. Pozostaje tylko sonda.... tylko nie wiem ile ich jest a w ciemno nie chce szukać.
Sonda nie ma nic do szarpania na zimno.
No to w takim razie co.
Mam jeszcze pęknięty wydech ale to napewno nie przez wydech szarpie, który na dniach idzie do roboty. Przepływomierz też nie. Więc już sam nie wiem.
Wygląda to tak. Odpalam auto wejdzie na 1000 obrotów po chwili zgaśnie. Odpalam drugi raz normalnie pracuje na jałowym. Ruszam i powyżej 1tys do 3 tys poszarpuje delikatnie i jest mułowaty.Powyżej 3tys nie da się od razu wkręcić. Po kilku próbach się udaje i wtedy o dziwo już idzie normalnie. To się dzieje jakieś 1-3minuty. Później tak jakby ustaje , po przełączeniu na gaz chodzi normalnie. Ale gaz moim zdaniem nie ma tu nic do rzeczy.
Moim zdaniem jest uszkodzony element który odpowiada za temp. Ponieważ po jakimś czasie objawy ustępują i autem mogę śmigać normalnie. Ja stawiam na sonde.
Błędne rozumowanie, ja stawiam że LPG rozjeżdża Ci adaptację sterownika PB i stąd problemy rano. Moja rada, wykasować parametry adaptacyjne sterownika PB, jeździć potem dzień na PB, nie dotykać ani na chwilę LPG, rano odpalić i zobaczysz co się zmieni.Cytat:
Napisał SCHNNAZZI
Na zimno masz podawane paliwo wg. mapy zależnej CLT , wskazania MAF, wskazania IAT, uchylenia TPS. Sonda zaczyna wpływać na składa mieszanki na silniku nagrzanym u Ciebie minimum do 70stopni wcześniej nie jest brana przez sterownik silnika wogóle pod uwagę.
Cóż to za instalację LPG masz w tym bolidzie?
"Mądrego to i dobrze posłuchać" - Kazimierz Pawlak.
Ok Grześku możliwe, że masz racje, ale czym wykasować, FESem? Nie mam kabla bo przed 98r tu jest pogmatwane i zwyky kabel który mam do 156 nie pasuje. A w okolicy nikt nie ma Gtv o kablu już nie wspomnę ;/
Cytat:
Napisał SCHNNAZZI
Na początek spróbuj odpiąć akumulator, zostawić tak auto na godzinę w spokoju, potem zakładasz kleme na akumulator, odpalasz z PB i zostawiasz nie dotykajac gazu aż sie zagrzeje i ruszy wiatrak chłodnicy, później jazda w trasę na PB i powinna autoadaptacja wrócić do ładu, zostawiasz auto w spokoju i dnia następnego z rana będzie widać co się dzieje.
No tylko na adaptacji zrób z 10km spokojnie i 10km bardziej energicznie ale bez szaleństw.
A spróbuj jeszcze odpiąć całkiem swoją przepływkę i sprawdzić co się dzieje jak auto będzie się zachowywać po jej odpięciu??
Miałem podobnie w alfie i winna była właśnie przepływka po prostu ją odepnij teraz i zobacz czy auto zachowuje sie taksamo z nią jak i bez niej??
Dobra będę informował na bieżąco, zrobię to w ciągu kilku dni, bo aktualnie jestem zawalony robotą ;/
jak napisali wyżej, sondy nie mają wpływu na szarpanie, powodem będzie albo przepływka albo dziura w dolocie, albo WN (bo rano wilgotno) albo LPG ;)
Przeplywka na pewno nie bo sprawdzona. Teraz kolej na Lpg. Dzis odlaczylem aku a jutro rano zrobie adaptacje. Zobaczymy co z tego wyjdzie.