koszt naprawy 147

Witam,

Ile kosztowałoby naprawa? Zderzak pewnie trzeba dać nowy, maska lekko podniesiona, czy można to wyregulować? Wgniotka na błotniku i zerwany zaczep lampy.

Proszę o pomoc

Reflektor cały? Maska nie wygląda źle ale wrzuć fotke od boku. Zderzak też nie jest w tragicznym stanie. Napisz co się z bellą stało bo środek może być w znacznie gorszym stanie niż to co widać

stłuczka na parkingu...lampa cała natomiast są zerwane zaczepy. Zdjęć niestety nie zrobię, bo nie mam auta na miejscu.

Jak zerwane zaczepy to nie jestem pewny czy da radę to jakoś sensownie przyczepić żeby lampa się trzymała. Nowy reflektor kosztuje jakieś 250zł jak dobrze pamiętam. Niepokoi mnie jeszcze ten zderzak. Mam wrażenie że coś go wypchnęło

lampa jak lampa, ale ile może kosztować zderzak+malowanie i czy błotnik i maske da rade wyprostować. Ogólnie czy naprawa zamknie się w kwocie 2tys...

wiesz, ktoś to może naprawi za 1tysiąc, a inny powie że minimum 3 .. zależy kto robi, i jak..
od biedy da się wszystko zrobić, ale jeżeli chcesz autem jeździć i mieć je na długo...
z zewnątrz to jedno, ważny też środek, bo akurat nie widzimy czy w środku coś jest uszkodzone.
na pierwszy rzut oka, maskę i błotnik się wyklepie, zderzak, lepiej nowy jak i lampę, zderzak można poszukać w kolorze nadwozia, wtedy nie trzeba malować.

Takie stłuczki to się klepie pod blokiem:) bazując na częściach używanych nie powinieneś przekroczyć 2k zł.Kupujesz błotnik zderzak lampę w kolorze,blachę w środku i mocowania pewnie da się wyprostować.Cena naprawy zależy od Twojej tolerancji na wygląd po naprawie.

raczej jakbym kupował to zderzak do malowania, bo nie wiem czy by powiedzmy odcieniowo pasował pod mój lakier. Widziałem jakieś nowe zderzaki na alledrogo po 200-300zł do malowania, ktoś cos takiego kiedyś kupował? Co do lampy jeśli kupiłbym nową to chyba musze cały komplet bo będą inaczej wtedy odblaski odbijały...

Lepiej kup w kolorze jak nie będzie pasował odcień to w tedy przemalujesz,200-300 zderzak i drugie tyle malowanie,tak samo błotnik bo ewentualne prostowanie z poprawą lakieru wyjdzie Ci drożej niż używany "z szansą na taki sam odcień".Widzę,że trochę pedantycznie podchodzisz do tej naprawy,lampy zawsze się trochę różnią,a ta nowa po zimie będzie wyglądała jak ta z lewej.