Problem z zasilaniem pompki paliwa od przekaźnika do pompki156 2.0 TS

Witajcie mam alfe romeo 156 z 1998r 2.0 TS 155km typ 932. Wyjechałem rano z garażu jak zawsze zgasilem auto przychodze po kilku godzinach i silnik nawet nie załapie. Problem tkwi w tym, że po podłączeniu pompki paliwa na krótko auto normalnie odpala i nie ma problemów z zapalaniem. Przy kostce pompki paliwowej nie ma żadnego zasilania sprawdzając miernikiem. Znalazłem przekaźnik(zamieniałem juz bo wszystkie takie same i nic nie dało) koło akumulatora prąd wchodzi po przekręceniu stacyjki (kabel czerwony) i kręcąc rozrusznikiem wychodzi z brązowego jak dobrze pamiętam ok 12V, przekaźnik tyka lecz pompki nie słychac. Gdzie znajde bezpiecznik od tej pompki paliwa lub co jeszcze stoi na drodze przewodu idącego z przekaźnika do pompki?
PS: Jutro po pracy się przywitam :)

Chyba nic nie stoi po drodze, idą dwa przewody, jeden od masy drugi od plusa. U mnie było podobnie tylko w trasie się spierdzieliło i ledwo dojechałem 300km do domu bo gasła co kilometr a czasami co 30km. Okazało się że nie ma masy na tej pompie w baku a prąd był więc zrobiłem na krótko mase do podwozia z pompy i już mam spokój z 3 miesiące.

sprawdź wyłącznik bezwładnościowy pod fotelem kierowcy (trzeba go wcisnąć od góry)

Standardowa usterka w 1x letnich autach. W mojej 156 na kostce przy pompie było ledwo 10V na odpalonym aucie. U mnie przekaźnik jest zaraz przy pompie i są puszczone kable 2.5mm od akumulatora ale u mnie auto pomodzone i wolałem mieć 100% pewności że Walbro daje rade . Za kolegą zaviaseq powtórze że wyłącznik pod kanapą też może być winny. Jak to nie pomoże to sprawdz czy miedzy + od pompy a nadwoziem jest cośkolwiek ale pamiętaj że musisz kręcić rozrusznikiem podczas pomiaru bo jak auto zgaszone to pompa nie pompuje, jak miedzy + a nadwoziem coś masz to kwestia masy, przywal do nadwozia i po temacie. Jak nie masz wogóle to trzeba przeglądnąć całość instalacji aż do komory jakiś kontakt spray czy inne badziejstwo i do przodu.

Koledzy dzięki wielkie za pomoc, sprawdzałem po kręceniu pokazywało 12.37V trzymajac mase od nadwozia a nie od kostki. Masa nie dochodziła do kostki bylo zaledwie 1.5V podciągnąłem mase nową i jest wszystko git. Problem rozwiązany niby błahy ale namęczyłem się pół dnia aby dojść co jest przyczyną. Jeszcze raz wielkie dzięki Alfaholicy :)

A widzisz :D jednak miałem racje :D dokładnie to samo co u mnie ;d