Mycie silnika czy to dobry pomysł ?

Witam chciałbym się was doradzić czy mycie samego korpusu silnika jest dobrym pomysłem ?, tak się zastanawiam bo odkąd miałem nieszczelny kolektor, trochę spalin szło na blok silnika przez co jest on okopcony - nie idzie za bardzo tego domyć jakimiś środkami, kolega powiedział mi że są myjnie specjalizujące się w myciu bloku silnika - no ale czy taki zabiega jest bezpieczny dla motoru a raczej jego osprzętu ? - teoretycznie wszystko powinno być tam wodo odporne, no ale czy tak jest w rzeczywistości ?. W ogóle to jaką myjnie na terenie Bielska/Żywca polecacie do takiej usługi - jeżeli oczywiście ma ona sens?.

Diesle są dość odporne na wodę i n ie zdarzyło mi się nigdy podczas mycia silnika w takim aucie aby coś potem było nie tak.
Chcesz umyć sam czy jechać do jakiejś firmy? Jak do firmy to sprawdzaj czy nie ma tabliczek w stylu "mycie silnika na odpowiedzialność klienta" bo mimo wszystko trzeba to robić z głową. Bardzo bezpieczne i skuteczne w tym wypadku są myjnie parowe.
Jeśli zaś chcesz to zrobić sam polecę Ci jakieś środki.

Cytat:

---

Napisał Jondi

Jeśli zaś chcesz to zrobić sam polecę Ci jakieś środki.

---

A jak się zabrać za to samemu ?.

zimny silnik to podstawa. Zabezpieczyć jakieś duże wtyczki fiolią spożywczą chodź jak będziesz mył z głową nie ma takiej potrzeby. Z kosmetyków środek do usuwania asfaltu (ładnie zmyje olej) + jakiś uniwersalny np APC albo dedykowany do silników.
Spryskujesz silnik chemią i szorujesz pędzelkiem lub sczoteczką jakąś tak żeby rozruszać brud. W razie potrzeby pryskasz na bieżąco chemią (zacznij od samego środka do asfaltu) jak już rozruszasz wszystko to spłukujesz pod Ciśnieniem i powtarzasz operację pozostałymi środkami lub raz jeszcze czymś do asfaltu. Jak skończysz zostawić najlepiej auto gdzieś w słońcu żeby szybciej wyschło a potem odpalić.
Przy okazji warto umyć chłodnice :)

nie wiem czy wystarczająco jasno napisałem co i jak :) Jak coś to pytaj