ŚWIECĄCA MARCHEWKA - LEKKI SPADEK MOCY, ZAPACH BENZYNY Z WYDECHU i LEKKIE SZARPANIE

Panowie pomóżcie proszę!
Wczoraj po kilkunastu dniach bezproblemowej jazdy, po wymianie rozrządu, świec, przepływki i elektrozaworu zaświeciła mi się "marchewka". Spalanie w miare normalne natomiast znowu czuć zapach benzyny z wydechu (już nie tak intensywnie jak wcześniej ale jest). Wydaje mi się też że auto ma lekki spadek mocy w stosunku do dnia kiedy zadowolony wyjechałem od mechanika. Oprócz tego na niskich obrotach trochę szarpie i nie wiem co mam robić. Wszystko to co podpowiadaliscie wcześniej okazało się prawdziwe. Części zmienione - auto nie to samo...aż do wczoraj :(

nic tylko podpiąc i zobaczyc co wyswietliło marchewę, nie ma co zgadywać

Elektrozawór - który był zmieniony jakieś 2 tygodnie temu

a nie wypieły się gdzieś przewody, bo dziwne żeby padł tak szybko, moze coś na łączach nie gra

a co z sondą? nic nie pisałeś o wymianie...?

sonda nie daje marchewy przynajmniej do 98r. nie daje tez zauważalnych spadków mocy wiec odpada

mi w 99 dawała objawy podobne...

Panowie sprawa rozwiązana, prosta a za razem głupia - wypięła się wtyczka od przepływomierza :/ zaglądałem pod maskę i nie wiem jak mogłem to przeoczyć <ściana> :P

Pozostaje jeszcze jeden problem. Komputer pokazuje błąd EGR - podobno to elektrozawór ale tutaj tez był wymieniony jakieś 2-3 tygodnie temu. W poniedziałek podepnę stary i zobacze jak auto się zachowuje.

Pozdro.