Uciekający płyn od selespeeda...

Witam,

Mam problem. Własnie wróciłem z akcji ratunkowej naszej alfy ( całe szczęście że 1km od domu...). Opiszę pokrótce sytuację.
Sytuacja dotyczy Alfa Romeo 147 2.0 Distinctive Selespeed 150KM 2002r.

Moja luba wracała z pracy aż nagle podczas jazdy wybiło jej z biegu(3) na luz(N). Po zatrzymaniu żaden bieg nie chciał "wejść" ani do przodu ani wsteczny.

Po moim przyjeździe na miejsce potwierdziło się to. Samochód normalnie zapalał, silnik pracuje równomiernie itd. "Tylko" biegi nie chciały wejść. Po wstępnych oględzinach okazało się że nie ma oleju/płynu w zbiorniczku od selespeeda czyli z tym rysunkiem Załącznik 112951 . Był sprawdzany w czwartek - było max. Zwykle po otwarciu drzwi kierowcy alfa "ustawia się", teraz tego nie było.


Pojechałem więc po olej do sklepu autobusikiem i z zakupionym wróciłem z powrotem. Po dolaniu do maxa i odczekaniu chwili odpaliłem alfę i udało się wrzucić bieg. Ku mojej uciesze udało się wrzucić bieg. Zdecydowaliśmy że przejedziemy ten pozostały kilometr pod blok i jutro coś z tym podziałamy bo teraz leje okropnie i ciemno.

Podczas tego jednego 1km akurat na drodze są światła gdzie musiałem się zatrzymać i wyrzuciło na luz(N) zamiast "zbić" do 1 jednak udało się bieg ponownie wbić i ruszyć dalej. Pod blokiem jednak znowu wyrzuciło na luz(N) i już nie udało się biegu wbić. Ponownie wysiadłem i sprawdziłem olej. Ku mojemu zdziwieniu NIC NIE BYŁO. Tak więc popchnęliśmy 3m na najbliższe miejsce parkingowe i postanowiliśmy zając się tym rano.

Teraz kilka pytań:
1) Czy system ma jakieś zabezpieczenie przed pracą na sucho że wybiło mojej lubej na luz i później pod blokiem czy też nie i może to pociągnąć dalsze konsekwencje?

2) Czy ten kabelek/sznureczek od zakrętki od oleju to jest odpowietrznik tak jak przy nakrętce od płynu do wspomagania? czy powinien być gdzieś przyczepiony? Szukając wycieku zauważyłem że jest długi i nigdzie nie jest przyczepiony.

3) No i najważniejsze gdzie szukać wycieku tego płynu? ma ktoś może jakiś schemat tego zbiorniczka/układu? Może ktoś coś podpowiedzieć?


oczywiście jutro dzwonię do mechanika i się umawiam ale wiadomo jak z terminami. Poszukałbym sam przez ten czas.


Z góry dzięki z rady.

Cytat:

---

Napisał Polo87

Witam,

Mam problem. Własnie wróciłem z akcji ratunkowej naszej alfy ( całe szczęście że 1km od domu...). Opiszę pokrótce sytuację.
Sytuacja dotyczy Alfa Romeo 147 2.0 Distinctive Selespeed 150KM 2002r.

Moja luba wracała z pracy aż nagle podczas jazdy wybiło jej z biegu(3) na luz(N). Po zatrzymaniu żaden bieg nie chciał "wejść" ani do przodu ani wsteczny.

Po moim przyjeździe na miejsce potwierdziło się to. Samochód normalnie zapalał, silnik pracuje równomiernie itd. "Tylko" biegi nie chciały wejść. Po wstępnych oględzinach okazało się że nie ma oleju/płynu w zbiorniczku od selespeeda czyli z tym rysunkiem Załącznik 112951 . Był sprawdzany w czwartek - było max. Zwykle po otwarciu drzwi kierowcy alfa "ustawia się", teraz tego nie było.


Pojechałem więc po olej do sklepu autobusikiem i z zakupionym wróciłem z powrotem. Po dolaniu do maxa i odczekaniu chwili odpaliłem alfę i udało się wrzucić bieg. Ku mojej uciesze udało się wrzucić bieg. Zdecydowaliśmy że przejedziemy ten pozostały kilometr pod blok i jutro coś z tym podziałamy bo teraz leje okropnie i ciemno.

Podczas tego jednego 1km akurat na drodze są światła gdzie musiałem się zatrzymać i wyrzuciło na luz(N) zamiast "zbić" do 1 jednak udało się bieg ponownie wbić i ruszyć dalej. Pod blokiem jednak znowu wyrzuciło na luz(N) i już nie udało się biegu wbić. Ponownie wysiadłem i sprawdziłem olej. Ku mojemu zdziwieniu NIC NIE BYŁO. Tak więc popchnęliśmy 3m na najbliższe miejsce parkingowe i postanowiliśmy zając się tym rano.

Teraz kilka pytań:
1) Czy system ma jakieś zabezpieczenie przed pracą na sucho że wybiło mojej lubej na luz i później pod blokiem czy też nie i może to pociągnąć dalsze konsekwencje?

2) Czy ten kabelek/sznureczek od zakrętki od oleju to jest odpowietrznik tak jak przy nakrętce od płynu do wspomagania? czy powinien być gdzieś przyczepiony? Szukając wycieku zauważyłem że jest długi i nigdzie nie jest przyczepiony.

3) No i najważniejsze gdzie szukać wycieku tego płynu? ma ktoś może jakiś schemat tego zbiorniczka/układu? Może ktoś coś podpowiedzieć?


oczywiście jutro dzwonię do mechanika i się umawiam ale wiadomo jak z terminami. Poszukałbym sam przez ten czas.


Z góry dzięki z rady.

---

System pracuje w ciśnieniu 40-55 bar, w układzie jest około 0,7 litra.
Olej wycieknie = brak ciśnienia w układzie, siłowniki nie pracują.

Zapewne masz wyciek z aktywatora skoro tak szybko ubywa.
Naprawiam te urządzenia na co dzień, więc możesz się ze mną skontaktować.

Dzięki za odpowiedź. Szkoda że jesteś z Poznania - Kraków pozdrawia.
Gdzie szukać wycieku żeby go zatkać żeby chociaż do mechanika dojechać?

0,7l? hmm dolałem może z 0,3-0,4 i było "pod kurek".
Czyli dobrze zrozumiałem że brak oleju = siłowniki przestają działać i dalszych konsekwencji nie ma?

Jak się z Tobą skontaktować?

- - - Updated - - -

A może ktoś poleci do kogo się z tym udać z Krakowie?

Cytat:

---

Napisał Polo87

Dzięki za odpowiedź. Szkoda że jesteś z Poznania - Kraków pozdrawia.
Gdzie szukać wycieku żeby go zatkać żeby chociaż do mechanika dojechać?

0,7l? hmm dolałem może z 0,3-0,4 i było "pod kurek".
Czyli dobrze zrozumiałem że brak oleju = siłowniki przestają działać i dalszych konsekwencji nie ma?

Jak się z Tobą skontaktować?

- - - Updated - - -

A może ktoś poleci do kogo się z tym udać z Krakowie?

---

- nic tam nie zatkasz, raz, że ciśnienie jest wysokie, dwa, że dostępu do aktywatora nie ma bez demontażu półki akumulatora
- wyciek trzeba profesjonalnie uszczelnić, chociaż już widziałem patenty z poxipolem, ale nie zdało to egzaminu
- skontaktować możesz się mailowo lub tel. 794 629 027

A może zwyczajnie pękł Ci wężyk od powrotu,
Zdejm akumulator i podstawę.
Podepnij akumulator przez kable rozruchowe i patrz skąd leci.
Ps Prawidłowy stan oleju nie jest pod korek tylko do max na znaczniku od korka.

Zna ktoś kogoś kto może pomóc w Krakowie? :(

Zaraz spróbuje pokombinować

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał piotriix

A może zwyczajnie pękł Ci wężyk od powrotu,
Zdejm akumulator i podstawę.
Podepnij akumulator przez kable rozruchowe i patrz skąd leci.
Ps Prawidłowy stan oleju nie jest pod korek tylko do max na znaczniku od korka.

---

To miałem na myśli pisząc pod korek :)

Dzięki za radę. Idę pokombinować.

- - - Updated - - -

Dowiedziałem się że może to być zwykłę pęknięcie/dziura na kablu od gruszki bo za szybko ucieka... więc trzeba zdjąc akumulator, zdemontować półkę od niego i zobaczyć bo tam są te przewody. Ja niestety nie jestem biegły w sprawach naprawczych. Znacie kogoś kto by podskoczył na os. Krakowiaków w Krakowie i zerknął na to?

Cytat:

---

Napisał Polo87

Dowiedziałem się że może to być zwykłę pęknięcie/dziura na kablu od gruszki bo za szybko ucieka... więc trzeba zdjąc akumulator, zdemontować półkę od niego i zobaczyć bo tam są te przewody. Ja niestety nie jestem biegły w sprawach naprawczych. Znacie kogoś kto by podskoczył na os. Krakowiaków w Krakowie i zerknął na to?

---

Może zrób parę fotek jak to rozbierzesz to coś może razem pomożemy.

A więc tak:

Samochód został odstawiony do mechanika. System został uszczelniony. Płyn się już nie pieni itd.
Padła uszczelka od wysokiego biegu(nie powtórzę słowo w słowo)

Z racji że jest na 4 to nie da się go odpalić. Próbowali elektronicznie wybijać zawór ale nie zdaje to egzaminu póki co.

Jeżeli chodzi o to jak "wbił się" na 4 to miało to miejsce wtedy kiedy była próba odpalenia samochodu a padł akumulator.

Macie jakieś pomysły?