Nie ma co, cuore sportivo...:
http://www.magazynauto.pl/testy/test...st,nId,1053852
Printable View
Nie ma co, cuore sportivo...:
http://www.magazynauto.pl/testy/test...st,nId,1053852
nie wiedziałeś o tym?
Ja rozumiem nawet przegraną z Francuzami (Peżo/Reno) oraz Mini. Jakoś przełknę przegraną z Fordem. Bycie gorszym od VAG (Seat, Skoda) jest naprawdę słabe, ale trzeba się liczyć z tym, że w chwili obecnej auta z kurą w mocnych wersjach są lepsze niż Alfy. Ale baty od Suzuki to jest już KOMPLETNY WSTYD.
Spisek, po prostu spisek, chcą nam dogryźć beszczelnie :D
A tak poważnie, to nie przejmowałbym się takimi testami, ani opiniami innych. Ci co mają Alfę wiedzą na co ją stać, i za co ją uwielbiają, bo to przecież najlepsze autka nie ziemi, prawda?! ;)
Daj spokój, ten test jest moim zdaniem rzetelnie przeprowadzany, nikt się nie czepia pierdół typu spasowanie wnętrza czy wielkość bagażnika albo ilość uchwytów na kubki. Trzeba sobie trzeźwo powiedzieć, że wygląda to żenująco i jak ktoś chce sportowych emocji, to powinien się chyba przesiąść do innej marki.
A czy Alfa musi być zawsze na topie? Jest "pseudo kryzys" to nie ma dobrej passy :)
A gdzie miejskie 4C? :D
Najbardziej może zaboleć to, że Alfa zawsze miała jakiś sportowy akcent, a tu taki mały klops, bo przegrywamy z żabojadami. Cóż, dla mnie to nie jest jednak powód żeby przesiadać się na inną markę. Jestem zadowolony z tego co mam, i nie myślę o czymś innym, no chyba że w przyszłości 159 :D
Chyba jakiś debil robił ten test. Abarthy widziałem już w wielu testach i zawsze wypadają albo najlepiej albo są w czołówce. O Alfie wszystko można powiedzieć, ale na pewno nie to, że nie jest jednym z lepszych aut tego typu. Takie jest moje zdanie.
Akurat w tym segmencie przegrywać z Francuzami to nie wstyd. To oni wymyślili hot hatche i to oni robią najlepsze FWD na świecie. I jak widać, potrafi to robić zarówno RenaultSport, jak i Peugeot, jeśli tylko im się chce.
Luktoja, ten debil to Kajetan Kajetanowicz :).
Poproszę jakiego linka do testu, gdzie Abarth wypada tak genialnie. Ja jeździłem co prawda seryjnym Punto, ale to coś prowadzi się sporo gorzej od Pandy...
Ja się specjalnie nie dziwię. Patrząc na to, co odstawia Abarth i jak wyglądają ostatnie modele Alfy (w sumie jak ciut zmienione Fiaty) to taki wynik jest raczej czymś normalnym. Alfa to teraz Fiat dla bogatych - z inną nazwą i za inną cenę.
Szkoda...