-
Dwa problemy z 147
Pierwszy problem związany jest z płynem chłodniczym.
Ok 2000km temu była wymieniana uszczelka pod głowicą,niedawno ponownie wymieniłem płyn chłodniczy by wypłukać do końca układ.
Wszystko było ok, aż nie dawno zauważyłem ze płyn chłodniczy dziwnie się zachowuje tzn. jechałem dziś trasę ok 150km, wyjeżdżając z pod domu poziom był pomiędzy min a max, po dotarciu na miejsce poziom już był ok 1cm nad max, a gdy wróciłem do domu znów było pomiędzy min a max. Dodam że płyn czyściutki, nie ma masła, korek od oleju też czysty, ciśnienie w układzie chłodzenia raczej ok, bo po odkręceniu słychać tylko lekkie Psss. Płynu i oleju nie ubywa. Dodatkowy nie wiem czy to normalne czy nie, ale jeżeli jest zimno na polu, tak w okolicach 3stopni to leci biały dym z tłumika ale tylko po rozgrzaniu silnika. Na zimnym tego nie ma.
Drugi problem. Objechałem już całą trasę 150km dziś i mając jakieś 4km do domu ruszając ze świateł nie mogłem wrzucić 4 biegu. Po mocnym przyhamowaniu bieg wszedł, ale od tamtego momentu bieg albo wchodzi lekko, albo ciężko. Skrzynie mam do uszczelniania i zastanawiam sie czy bawić się z tą skrzynia, czy jednak kupić używkę. Dodam że na zgaszonym silniku również ciężko wchodzi 4 bieg.
-
Mi się wydaje, że z układem chłodzenia jest wszystko ok. Zawsze na rozgrzanym silniku jest wyższy stan w zbiorniczku. Zresztą z tego co kojarzę to chyba w ogóle stan się ustala na ciepłym silniku.
Co do skrzyni (wynika że to manual) to może to być wina tulejki w wybieraku, która często pęka bądź coś z sterowaniem biegami przy skrzyni. Poszukaj na forum bo tematów jest sporo.
-
Zgadałem się dziś z moim mechanikiem i też powiedział że z układem chłodzenia wszystko ok.
Co do skrzyni to powiedział że nie ma szans by to skrzynia padła, więc uwaliło się coś z cięgnami od wybierania.
Powiedział że lubi się zacierać wybierak skrzyni, więc pomyślałem że obejrzę to wszystko i przy okazji doleje oleju do skrzyni.
Po ściągnięciu wspornika akumulatora, okazało się że jedna z gum na linkach od biegów jest pęknięta, więc linka się trochę przytarła. Dodatkowo wszystkie te dźwignie co sterują biegami zardzewiałe i zasyfione, więc wyczyściłem wszystko, popsikałem WD-40 następnie polałem olejem do skrzyni i jak narazie wszystko chodzi. Nie jest jeszcze idealnie, ale dużo lepiej. Bieg za każdym razem można wrzucić,wyrzucić tylko nieraz się zdarzy że jest lekki opór. Poza tym ok.
Chciałem dolać oleju do skrzyni, więc odkręcam korek zaczynam lać, wlałem ze 150ml i zaczęło się wylewać : O Okazało się że jest full.
Jako że do korka spustowego jest tragiczny dostęp, wyciągnąłem strzykawką z wężykiem ok 700ml oleju i dolałem świeżego. Stary olej strasznie brudny.
Za miesiąc oddaje auto do mechanika na wymianę sprzęgła, poduszek skrzyni, całego tego wybieraka, linek i chyba założymy zestaw regeneracyjny lewarka.
Miałem uszczelniać skrzynię, ale jeżeli od nowości ubyło tylko 150ml oleju to chyba zrezygnuję, tym bardziej że pod samochodem nie ma żadnych plam, tylko skrzynia się poci.