156 1.8 TS 1999 - czy warto?

Witam!

Zastanawiam się nad autkiem, które służyłoby mi na co dzień, gdyż Brera niestety swoje pali, a na zimę jej szkoda. :P


Oczywiście wybór padł na AR i znalazłem oto taką perełkę, która na razie (chyba) nie będzie wymagała wkładu finansowego:
http://allegro.pl/alfa-romeo-156-now...694440744.html

Kusi pochodzenie i kolor. Trochę zniechęca przebieg...

I teraz pytania:
1) Czy silniki TwinSpark rzeczywiście są tak awaryjne? (Alfaholicy proszę nie linczować :) ) Zaznaczam, że o samochody bardzo dbam, serwisuję na bieżąco i leję dobrą benzynę!
2) Czy coś według Was powinno zostać jeszcze wymienione patrząc na przebieg?
3) Jak to jest z zawieszeniem 156? To prawda, że przednie jest 'wrażliwe na polskie drogi'?
4) Czy to prawda, że elektryka w tym modelu jest bardzo wadliwa?

1. Ty dbasz ale co robił ten przed Tobą ? tego nie wiadomo więc różnie bywa ale skoro tyle ich jest to widać nie ma tragedii
2. a cóż to za przebieg te opisane 218 w 15latku ? nawet nieco mało mozna by powiedzieć
3. prawda - potrafi "polecieć" nieco szybciej niż by się chciało ( zwłaszcza tanie zamienniki )
4. nie słyszałem , nie miałem problemów

miszcz - "klimatronic dwu strefowy" - no chyba że jak mu wiej na lewo i prawo to już dwie strefy pomimo tego że na obie strefy wiało z tą samą temp. :lol:

Jeżeli dbał o silnik i o stan oleju to nie powinno być problemu. Jeżeli ma papiery na wymiane rozrządu i wariatora, to odpada spory wydatek na początek.
Dodatkowo wymienione świece, nowa przepływa. Z tego co pisze to wydaję się doinwestowana ale i tak lepiej ją dobrze przetrzepać przed zakupem.

Po zdjeciach cieżko oceni trzeba po prostu sprawdzić na żywo.

Wydaje się o.k..Jak,możesz,to podjedż z osobą,która miała do czynienia z 156 i oględziny z jazda próbną.Jak silnik zdrowy,to na pewno,będzie lepiej autko śmigało niż te po 2000r/moc 140km.,3 sondy lambda,itp/ ach ta ekologia.Koniecznie,miej parę tysi startowego,bo zawsze,coś w dystansie wyjdzie.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!

Byłem, przejechałem się i nie jest źle, ale trzeba przy tej Alfie jeszcze trochę zrobić. Trochę zniechęca, że niektóre rzeczy 'wymieniane w garażu', a podwozie 'przejechane boschem ze szczotką i zakonserwowane' przez właściciela. Progi do wymiany, reszta zrobiona (choć sprzęgło za nisko bierze moim zdaniem). Faktur nie ma, ale była to Alfa właściciela serwisu specjalizującego się w Alfach w Będzinie. Lakier 200 mikronów (na lewym tylnym błotniku szpachla po wgnieceniu o promieniu 10 cm - niewidoczna gołym okiem - 600 mikronów). Silnik pracuje równo.

Temat do zamknięcia, gdyż dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem... 156 2.5 V6 Busso! :D

Postaram się jak znajdę czas opisać Bellę w odpowiednim dziale!

Pozdrawiam. :)

Cytat:

---

Napisał DannyTrejo

ale była to Alfa właściciela serwisu specjalizującego się w Alfach w Będzinie.

---

czyja ? jaki "serwis"
pytam bo moja okolica - to albo "łykłeś" pierdołę albo faktycznie coś warte

Tego Pana. http://oferia.pl/wykonawca/dariusz-sitek/485289
Rozmawiałem z nim, więc informacja potwierdzona, że ta Alfa była jego. :)

jaki tam Pan
darek2611

Cytat:

---

Napisał DannyTrejo

3) Jak to jest z zawieszeniem 156? To prawda, że przednie jest 'wrażliwe na polskie drogi'?

---

Masz 156 i pytasz ? :) Zależy od kierowcy i od jakości części i dróg... Ja tłukłem się moją 147 po Wrocławiu przez 17tys. km na najtańszym zestawie zawieszenia z Allegro (QAP za jakieś 450zł -> 2x wahacz góra, 2x wahacz dół, 2 łączniki stabilizatora, 2 gumy stabilizatora) i było ok... Chłopak, który kupił ode mnie też nie narzekał. Było cicho.

- - - Updated - - -

Sorry... teraz doczytałem, że kupiłeś 2.5 po założeniu tego tematu :)