Printable View
Moja właśnie zakupiona Alfa 2.0l TS rocznik 1996 kopci na biało. Nawet po zagrzaniu się z rury idzie biały (ale nie siwy) dym (choć jest go wtedy mniej). Na postoju z włączonym silnikiem z czasem u wylotu rury skrapla się woda i płynie małymi ścieżkami. Płynu w chłodnicy nie ubywa. Czy Wasze auta też tak kopcą? Czy to normalny objaw zimą? Mam się czym martwić?
Woda to normalny objaw spalania beny w silniku, jak tak kopci to znaczy, ze Twoj silnik dobrze przepala i nie ma czym sie martwic, a raczej cieszyc...
Jezeli wali jak z komina to sprawdzilbym wydech, u mnie w calym bylo niemalze 4L wody, co skutkowalo ciaglym kopceniem, a teraz na poczatku temperatur ok. 0*C to walilo jak z komina, po usunieciu wody kopci o polowe mniej....
Co by nie mowic, alfy romeo maja mistrza w kopceniu, nawet ludzie narzekali na nowe jednostki, ze troche wilgoci, mrozu i zza nimi zaslona dymna
To normalna para wodna, stopien kopcenia zalezy od silnika Diesel<Benzyna<LPG no i pojemnosci
Zreszta popatrz sobie ogolnie po samochodach, np. na swiatlach z ilu samochodow wydostaje sie taka masakra ;)
Przez to "niby" kopcenie mam zawsze stresa. Sprawdzałem to już wielokrotnie i jest to para wodna.
Nie ma czym się przejmować.
Ok. Zatem skąd aż tyle wody może się znaleźć w rurze? No i jak ją stamtąd wylać;)?
wyciszenie tłumików - tam się ta wilgoć znajduje a pozbywać się czego? Większość samochodów dymi jak jest duża wilgotność powietrza... Jak samochód stygnie to wciąga wilgoć. Zawsze możesz podjechać na stację kontroli żeby spaliny zmierzyli kosztuje to jakieś grosze
wylać najprościej robiąc małe zapieprzanie pod granice obrotów, częśc wypluje, częśc wyparuje ;)Cytat:
Napisał Oktan
a jezeli jezdzisz na krótkich odcinkach i trzmyasz auto pod chmurką lub zimnym garażu to się po prostu do tego przyzwyczaj
Dzieki:) Przejmowac sie zatem nie musze