Witam,
Wymieniam we wtorek olej w Alfie 2.0 TS '96. W instrukcji napisali SAE 10w40, natomiast nie wiem czy szarpnąć się na syntetyk (i czy jest w ogóle po co?) czy półsyntetyk zalać? No i jakiej firmy?
Printable View
Witam,
Wymieniam we wtorek olej w Alfie 2.0 TS '96. W instrukcji napisali SAE 10w40, natomiast nie wiem czy szarpnąć się na syntetyk (i czy jest w ogóle po co?) czy półsyntetyk zalać? No i jakiej firmy?
Im dłużej będziesz lał syntetyk tym silnik będzie dłużej w lepszej kondycji (przynajmniej w teorii). Ja mam u siebie zalane 5w40 i niestety silnikowi bardzo to smakuje. Ale szarpnij się na syntetyk. A na czym teraz jeździsz?
Syntetyk zawsze jest lepszy, o ile silnik jest w takiej kondycji, że nie będzie cieknąć.
Poprzedni wlasciciel mowil ze teraz jest syntetyk. Silnik ciezko powiedziec w jakiej kondycji bo 200km temu byl wymieniony. Niemniej ciagnie jak trzeba:) Zatem pewnie postawie na syntetyk. Macie jakies ulubiona marke czy sugerowac sie tylko klasa 10w40 i cena?
Jeśli jeździsz zimą to kup 5wxx, będzie im mniejsza pierwsza cyfra tym olej pracuje lepiej przy rozruchu na zimnym.
Ja osobiście wlałem Elfa Excellium NF 5w40, 5l za jakieś 90zł, ale nie polecam, bo dość dużo autko go pije. Wiem, że ludzie którzy leją Valvoline MaxLife dolewają o około 50% mniej niż ja, co 1000km.
Ja mam millersa 10w60 i nie bierze prawie wcale. Olej drogi ale raz na rok mozna sie szarpnac na dobra oliwe :)
Sent from my iPhone
ja jestem zwolennikiem instrukcji i skoro producent pisze 10W40 to taki leje, a wybrałemn motul 6100 bo właścicele TSów go chwalą i jest rzadko podrabiany, a cena tzw wyższa średnia ;) no chyba że chesz piłować na torze to weź 5W60 10W60 czy coś z tej półki :)
ja nie dolewałem nigdy ani grama, ale silniki do 98 nie bywają tak głodne jak CF3 poza tym 3.0 ma inny olej w recepcie niz ts o ile pamiętam