Akumulator - czy coś gorszego?
Hej,
mam pytanko może mieliście już jakieś podobne zdarzenia. Alfa od momenty gdy temperatura zeszła poniżej 10 stopni, ciężej odpalała. Kręciła, kręciła i po 4-5 sekundach odpalała. Dziś kręciła około 10 sekund i już nie odpaliła i niestety chyba na amen, bo teraz tylko raz przekręci i dalej już niestety nie. Podłączyłem drugie auto na kablach, żeby sprawdzić czy akumulator - lecz niestety to samo, nie zapala. Będzie to akumulator czy coś z rozrusznikiem? Generalnie radio i wszystkie kontrolki się święcą i uruchamiają. Podpowiecie coś?