Alfa 147 1.6 Problem z kontrolkami ?

Alfa 147 1.6 TS 120 KM
Siemka otóż mam problem w mojej alfie od dłuższego czasu .
Kontrolka nr 15 świeci mi się a zaraz gaśnie i nie wiem do czego ona służy... :victory: Czy to juz tak jest że ona wyskakuje ? i zaraz gaśnie?
Kontrolka nr 19 świeci mi się cały czas na pomarańczowo ...
Teraz tak alfa jak postoi 3dni bez jazdy ,potem jak chcę ją odpalić to tak jakby była rozładowana ale po chwili odpala i potem jest ok ? dziwny przypadek ...
https://www.google.pl/search?q=opis+...ml%3B488%3B369
Pozdrawiam i proszę o POMOC :stop:

Do instrukcji nie zaszkodziło by zajrzeć :P 15 kontrolka spalonej żarówki a 19 to check enigine. Podepnij kompa i zobacz co tam się dzieje.

No dokładnie jak wyżej.. o check engine to już Ci pisałem na fb że musisz pod kompa podpiąć.. a kontrolkę spalonej żarówki to wypadałoby się dowiedzieć samemu z instrukcji obsługi auta.. proponuje Ci poczytać w wolnej chwili bo naprawdę sporo możesz się dowiedzieć o tym aucie czego nie wiedziałeś dotąd.. i może się przydać w trudnej chwili..

tu instrukcja online oficjalna..
http://aftersales.fiat.com/ELUM/Home...&brand_code=83

Byłem teraz w garażu specialnie ,wszystkie żarówki świecą :confused:
"BRAKE
LIGHT
RIGHT
" xd
Dziwnie teraz odpalił bo ,wcześniej dolałem mu oleju

break light right, to przepalona prawa żarówka stopu .. nie ma to nic wspólnego z dolaniem oleju do silnika.

Ogólnie nawet jak żarówka świeci nie znaczy że jest ok.. może to być słabo stykająca kostka od lampy.. słaby styk żarówki do lampy.. albo kończąca się żarówka, która lada chwila się przepali.. trzeba posprawdzać.. podoginać z wyczuciem blaszki do żarówki i do kostki do lampy..

Ja jakiś czas temu kupiłem hurtem żarówki firmy Osram wszystkie z zewnątrz jakie się da.. i zdjąłem każda lampę.. po kolei wyczyściłem.. odtłuściłem.. przeszlifowałem zaśniedziałe styki.. podoginałem.. poprawiłem kable w kostkach.. niektóre kostki wymieniłem na nowe z ASO.. i dopiero do tego włożyłem wszystkie nowe żarówki zewnętrzne.. + ledowe 3 światło stop zrobiłem sam.. i od tamtej pory wszystko świeci.. zero błędów.. odziwo nic się od dłuższego czasu też nie przepaliło..

Dobra jutro zobaczę co z tym nie tak.A może być to że w nocy jak jadę to prawa lampa (zarówka się chyba poluzowała bo bo na dziurach się jakby ruszała...,sprawdzę to jutro) ....

Teraz czemu tak po paru dniach cieżko odpala ? a potem to już ok...
Dziś dolałem oleju to chyba dobrze nie ? bo TS lubi mieć sporo oleju tzn lepsze smarowanie ?:confused: