wariator czy jest możliwość poskładania go inaczej ??
Witam forumowiczów
Potrzebuje opinii na temat wariatora do alfy 147 1.6 120KM. Zacznę od początku moja wiśniowa strzała popijała dość sporo oleju a wiec postanowiłem zrobić w niej silnik. No i wymieniłem pierścienie, paneweczki uszczeleczki i wszystko co tam było potrzebne. Dałem również głowice do regeneracji, chociaż gość powiedział ze luzów na zaworach nie ma ale kazałem sobie wymienić uszczelniacze i zrobić szlifowanie. W sumie koszt nie duży tylko roboty od cholery. No i jak zrobiłem to już wszystko stwierdziłem ze zerknę do wariatora. Kupiłem zestaw naprawczy i rozebrałem wariator. Dość mocno była sfatygowana ta teflonowa podkładka a reszta w niemal idealnym stanie. Teraz po fakcie zastanawiam sie po co tam grzebałem jak było wszystko ok. :( Wszystko szło gładko aż do momentu poskładania. Teraz mam do was pytanie czy można go złożyć w inny sposób tzn czy te frezy mają znaczenie jak są ?? czy to jest absolutna dowolność tylko zeby wszystko sie zeszło i ma być ok ?? Bo wiadomo rozrząd mam ustawić i nie chce ze po takiej robocie przez taką pierdołę tłoki macały sie z zaworami bo szkoda przede wszystkim wysiłku :)
Bardzo proszę o pomoc