ma ktoś takie w aucie? jak to sie sprawuje na codzień? czym czyścicie? czy to uciążliwe? prosze o garsć informacji. Coś takie jak w tym:
http://allegro.pl/alfa-romeo-159-1-9...912788262.html
Printable View
ma ktoś takie w aucie? jak to sie sprawuje na codzień? czym czyścicie? czy to uciążliwe? prosze o garsć informacji. Coś takie jak w tym:
http://allegro.pl/alfa-romeo-159-1-9...912788262.html
W ciągu ponad 2 lat styczności z jasną skórą na pewno widać brud zdecydowanie bardziej niż skóra ciemna czy ciemna tapicerka, ja stosuje marketowe specyfiki i nie jest źle aczkolwiek myślę by kupić coś lepszego w końcu na wiosnę. Dla mnie wygląd jasnej skóry rekompensuje fakt iż trzeba więcej poświęcić na pielęgnacje:) Pzdr
Trochę więcej czasu na pielęgnację się poświęca, ale bez przesady. Za to więcej uwagi trzeba żeby przede wszystkim nie upierdzielić i problem staje się tylko teoretycznym rozważaniem.
Napiszę tylko odnośnie skóry. Taka tapicerka ładnie wygląda gdy jest czysta ale niestety łatwo ją wybrudzić i czar pryska. O ile standardowe zabrudzenia występują na całej powierzchni i się specjalnie nie wyróżniają, o tyle jeśli usiądziemy w czymś co oddaje kolor to niestety konieczne jest szybkie czyszczenie. Widziałem już kilka AR w których np. ślad po niebieskich dżinsach był dość widoczny. Do czyszczenia od jakiegoś czasu używam kompletu Meguiar's ze szczoteczką Colourlock oraz ręcznikiem z mikrofibry. Widać go w komplecie z innymi specyfikami.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...7&d=1380494393
Daje sobie radę ze wszystkim zabrudzeniami.
Skóra jak skóra, ale te jasne obicia na drzwiach to tragedia przy wysiadaniu :rolleyes: trzeba bardzo uważać...
Warto się poświęcić bo jednak jasne wnętrze to jasne wnętrze nie ma porównania z ciemnym.
Ja nie mam problemu z taką konfiguracją jak z linku, wszelkie zabrudzenia elegancko schodzą ze skóry. Szczególnie jakieś płyny, po szybkiej interwencji nie zostawiają żadnych śladów. W moim przypadku jeszcze jest pies :P więc i włos bardzo łatwo usunąć ze skóry - z tkaniną bywa różnie. Jedyny problem jaki mam to zdarza mi się zostawić ślady po buciorach na jasnym plastiku z listwą ozdobną - raz na jakiś czas trzeba przetrzeć wilgotną szmatką. Ale może po prostu mam złą technikę wsiadania do samochodu :) Kiedyś się trochę zagalopowałem i po czyszczeniu EGR ubrudziłem łapskami tkaninę na słupku A, tak tragicznie to wyglądało, że byłem gotowy kupić nową osłonę ale vanish (bodajże do dywanów) usunął wszystko bez najmniejszych problemów.
Jak dla mnie same plusy - ładnie się kontrastuje (choć u mnie numerem 1 jest ten whisky czy jak tam się to zwie) i można na bieżąco kontrolować czystość samochodu, wystarczy rzut oka i wszystko jasne, czego, przynajmniej osobiście, nie mogę powiedzieć o ciemnej (która nota bene brudzi się tak samo jak jasna). W samochodzie wożę chusteczki, którymi mogę na bieżąco czyścić tapicerkę gdy coś przykuje mój wzrok. A co jakiś czas wiadomo - jazda z chemią, ale to już przecież nie zależy od koloru :)