[TS] Zapala się kontrolka wtrysku i akumulatora po czym gaśnie auto, jaka przyczyna?

Witam serdecznie!
Mam następujący problem. W mojej Alfa Romeo 156 1.8 T pewnego dnia po przejechaniu 100 km, gdy dojechałem do świateł zapaliła się kontrolka wtrysku i akumulatora po czym auto straciło moc i zgasło. Nie dało się go odpalić. Po dolaniu odrobiny oleju i odczekaniu około 30 minut zapalił od "kopa", przejechałem jakieś 5 km i przy parkowaniu stało się to samo. Ponownie zgasł. Znowu odczekałem i pojechał. Zaobserwowałem, że kontrolka zapala się gdy temperatura silnika osiągnie ok 90 stopni, ale to nie reguła. Innym razem stało się to w oczekiwaniu w kolejce do McDrive :D :D Znowu trzeba było odczekać swoje i pojechałem

Czy ktoś się z podobnym problemem spotkał? i jaka może być tego przyczyna?

Nie wymieniałem dośc długo filtrów i oleju co zamierzam niezwłocznie zrobić, czy to może mieć związek?

Dość długo, czyli ile? Jakie paliwo lejesz?

Wygląda na typowy objaw padającego czujnika wału korbowego.
Daj sobie spokój z tym olejem, tylko podłącz się dla pewności do kompa i zobacz, jaki będzie błąd.

wymieniałem olej w lipcu, ale od lipca przejechalem ok 20 tysięcy, także długo :( paliwo 95, czasem 98

- - - Updated - - -

dzięki, tak zrobię :)

Cytat:

---

Napisał emgarvey

wymieniałem olej w lipcu, ale od lipca przejechalem ok 20 tysięcy, także długo ....

---

A stan oleju to masz jaki? Pewnie czujnik położenia kątowego wału do wymiany - tak jak pisał koleda

Te same objawy miałem w swoim 2.0Ts... Powodem był właśnie padnięty czujnik wału korbowego ;) Zmieniłem na nowy z Bocha i Alfa chodziła aż miło :)
Jeśli kolega chce to mam takowy czujnik na sprzedaż tylko pisac na priv ; )

stan oleju w porządku, malutko ubywa, w poniedziałek jadę wymienić czujnik i oleje . mam nadzieję, że będzie chodzić jak żyleta :)

Wymieniony został właśnie czujnik położenia wału i rozpoczynam testy sprawnościowe :) napiszę czy usterka się pojawiła.

Znajomi mieli identyczne objawy i to właśnie był wymieniony już w temacie czujnik wału, po wymianie alfa powinna już nie sprawiać ci takich psikusów no chyba że coś jeszcze ją boli wtedy pod kompa podepnij.