Immobilizer failure

witam

mam pytanie co zrobić w takim przypadku a mianowicie robiłem remont silnika w swojej alfie 147 1.6 120KM i poskładałem dosłownie wszystko chciałem odpalić a tu immobilizer failure mruga i za cholerę nie odpali :/ Sprawdzałem wszystko chyba już akumulator, pilot, wtyczki wypinałem wpinałem czyściłem i dalej to samo a nawet gorzej ponieważ nałapał jeszcze jakiś błędów od świateł z przodu. Dodam ze przez jakiś czas miałem akumulator odpięty. Co z tym fantem zrobić ?? ratuje mnie tylko holowanie do ASO ??

podepnij kompa, skasuj błędy

Cytat:

---

Napisał Lenix

podepnij kompa, skasuj błędy

---

a może być jeszcze to ze nagle pojawiły mi sie błędy od przednich świateł i przestały świecić wszystkie światła z przodu łącznie z kierunkami ??

bezpieczniki sprawdzone i żarówki też wszystko jest ok a nie świecą :/

I jak się zakończył problem?
... ja mam podobny :/

Alfa stała dwa dni bez akumulatora i się rozkodowała... nie mam karty kodowej.
Czy jedynym wyjściem jest "wyciągnięcie" z BSI tego kodu i wprowadzenie go do immo?

- wyjęcie akumulatora na X dni nie rozkodowuje body komputera.
- to musi byc problem wtyków,złaczek.
- po rozłaczeniu akumulatora, rozłaczyc i docisnąć wtyki połączen z body.

Dziś sprawdzam - oby to pomogło, bo już nie mam cierpliwości :/
Dziękuję :)

Nie pomogło :(
Podmienione przekazniki i bezpieczniki też - nadal błąd immo i nie odpala...
Dodam, że Alfa jest trochę zdekompletowana:
zajęte blachy (błotniki i zderzak)
zdjete lampy
brak chłodnic z went
Przykryta samą maską stała na niejednym deszczu
... podpięliśmy lampy, chłodnice tak dla sprawdzenia i też nadal błąd immo :/