Odpalanie

witam wszystkich, mam problem z odpalaniem diesla po nocy, jeżeli jest na rezerwie to codziennie rano sprawa wygląda tak: po przekręceniu stacyjni słychać stukanie ciche, muszę pokręcić chwilę i za drugim razem odpala, później cały dzień spokojnie pali. na pełnym baku też się tak dzieje, ale znacznie rzadziej. Macie jakieś pomysły? pompa?

Cytat:

---

Napisał Adrianacik

witam wszystkich, mam problem z odpalaniem diesla po nocy, jeżeli jest na rezerwie to codziennie rano sprawa wygląda tak: po przekręceniu stacyjni słychać stukanie ciche, muszę pokręcić chwilę i za drugim razem odpala, później cały dzień spokojnie pali. na pełnym baku też się tak dzieje, ale znacznie rzadziej. Macie jakieś pomysły? pompa?

---

Podaj jeszcze trochę szczegółów:
- przy jakiej temperaturze tak się dzieje? ujemnej, czy także latem?
- jaki jest przebieg auta?
- od kiedy zaobserwowałeś takie objawy?

Cytat:

---

Napisał Geordie

Podaj jeszcze trochę szczegółów:
- przy jakiej temperaturze tak się dzieje? ujemnej, czy także latem?
- jaki jest przebieg auta?
- od kiedy zaobserwowałeś takie objawy?

---

dzieje się tak od kilku miesięcy, temperatura nie ma takiego wpływu jak poziom paliwa z baku, na rezerwie zawsze rano nie odpali. Mito ma 115 tysięcy km i jeżeli chodzi o mechanikę żadnych problemów oprócz tego, błędy też nie wyskakują...

Generalnie silniki diesla nie lubią odpalać na rezerwie. Ale w tym przypadku chyba nie chodzi o to. Może chodzi o zapowietrzenie układu?
Spróbuj od wymiany filtra paliwa. Potem warto zainteresować się samym zbiornikiem - czy nie zgromadziło się w nim zbyt dużo brudu, zanieczyszczeń itp. To też powoduje podobne objawy.
Może to być też usterka pompy paliwowej (podaje zbyt słabe ciśnienie).

Więcej nie przychodzi mi na myśl.