Printable View
ALFA 156 1.9 JTD 2000r Mam problem przy uruchomieniu silnika. Podczas zapłonu gasną mi nagle wszystkie kontrolki tak jakby nie było wg prądu, wystarczy ruszyć puszką z klema na + i można odpalać. Dzieje się to prawie zawsze przy uruchomieniu i niestety spaliło mi już żarówki ,a teraz nie działa mi nawiew. Czy w akumulatorze może robić się jakieś zwarcie ? Załącznik 121068 czy może to wina tej puszki ze zdjęcia
Jeszcze nie wpadłeś na to żeby wyczyścić i dokręcić klemy?Cytat:
Napisał tomeczq
Zrób to nie rozmyślaj nad pierdołami;-)
Zrób jak kolega wyżej pisze :D
przeczyść,przesmaruj wazeliną,dokręć
Hahahaha :lol: .Cytat:
Napisał jankes1979
Zrób jak koledzy wyżej radzą :D
Ja mam inny problem, jak ciepły motor do odpala ładnie, a jak zimny to albo nie chce zatrybić rozrusznik, albo kręci chwile i już by odpalił ale go rozłącza. Nie wiem czy to wina elektro czy całego rozrusznika, jak ciepły ładnie dotyk gorzej z porannym rozruchem..
Możliwe, że masz zatarte tuleje i na zimnym źle kręci. Wyciągaj go i rozbieraj.Cytat:
Napisał pauliosss
Niestety to nie jest takie proste jak piszecie wszystko jest wyczyszczone dociśnięte i wysmarowane.
przyszedł mi jeszcze jeden pomysł do głowy, że może to wina aku za słaby, podepnę jutro rano drugi i spróbuję odpalić. Jak nie zatrybi i odpuszczę kluczyk to przy zatrzymywaniu bendixa daje po trybkach jakby próbował załapać....Cytat:
Napisał jaboleq
Zacznik od sprawdzenia miernikiem aku potem sprawdz przy odpalaniu rano do ilu spada prąd przy rozruchu możliwe że akumulator się skończył