Printable View
Cześć
W mojej 33 ciężko chodzą okna i nie jest to wina siłowników jak podejrzewam bo podobnie jest z tyłu kiedy kręcę korbką. Kupiłem auto, które stało sobie przez zimę i ma stare sztywne uszczelki wokół okien. Zastanawiam się czy jest jakiś patent na to? Jakiś sposób na zmiękczenie ich, może oczyszczenie w środku, nie wiem.
Miał ktoś podobny problem?
Nie wiem jak jest w 33. Ale miałem problem z szybami w 156. Trzeba rozszerzyć uszczelki (prowadnice wewnątrz uszczelek, nie wiem jak się to fachowo nazywa) - użyłem do tego zwykłego śrubokręta, dosyć dużego. Okno w dół, śrubokręt w prowadnice i na boki, centymetr po centymetrze. Po całym zabiegu zalałem prowadnice silikonem w sprayu. W 156 jest tak, że prowadnica szyby jest schowana za boczkami, więc u mnie konieczny był ich demontaż i rozszerzanie części niewidocznej. Po tym zabiegu, profilaktycznie raz na pół roku przed zimą fyknę w prowadnicę silikonu w sprayu i chodzi elegancko.
Dzięki Magiku drogi
Wczoraj wieczorem coś podobnego powiedział mi ziombel. Tak zrobię. Generalnie mam poprostu trochę brudne te uszczelki i takie sztywno ciasne więc pewnie patent ze śrubokrętem i silikonem zadziała + odkurzanie cienko zsawko od odkurzaczo :)
Sprężone powietrze, odkurzacz i silikon w sprayu - to działa! Grai buczy, okna chodzą jak nówki :)
To teraz zamiast jeździć, będziesz kręcił korbami i wpatrywał się szyby ;)Cytat:
Napisał LUCID LINES
Gorzej jak będzie jeździł kręcił korbami i wpatrywał się w szyby:D.Cytat:
Napisał malin2k5
Panowie
Po pierwsze to szyby mam elektryczne :)
Po drugie to nie wpatruję się w szyby tylko gapie się na lasie, które spacerują oknem :)