Printable View
Witam,
Wczoraj normalnie przyjechałam swoją Alfą pod dom, a po dwóch godzinach chciałam odjechać i ku mojemu zdziwieniu silnik nie odpalił o.O silnik w ogóle nie kręci, nic nie słychać po przekręceniu kluczyka. Czy może to być akumulator, skoro normalnie otworzyłam auto z kluczyka, palą się światła i kontrolki? Jeśli nie, to co może być przyczyną? Pomóżcie!
Albo akumulator, albo brudne klemy, albo rozrusznik, albo sterowanie rozrusznika.
Poproś o pomoc drugą osobę, otwórz maskę i niech słucha - w momencie włączania rozrusznika powinno być słyszalne stuknięcie automatu - wtedy będzie wiadomo, że sterowanie jest ok.
Też tak kiedyś miałem wyszedłem z auta odpiąłem klemy ,przeczyściłem i to pomogło,także być może u ciebie też może to pomoże.
po prostu czasami klemy śniedzieją
Druga sprawa jeśli słyszysz taki metaliczny dzwięk po przekręceniu kluczyka a dokładnie takie cyknięcie to może oznaczać problem z rozrusznikiem
Wtedy właśnie będzie miała pewność, że bendix wyskakuje. Moim zdaniem na 90 % szczotki na rozruszniku kwalifikują się do wymiany.Cytat:
Napisał dereza
takie pstryknięcie właśnie slychać. Tak myślałam, że to akumulator może, ale zdziwiło mnie, że auto sie otwiera normalnie z kluczyka.. Ale dzięki za odpowiedź.
masz elektrykę w aucie?zapalają się lampki,gra radio itp?jeśli masz elektrykę to rozrusznik padł,stawiam na szczotki skończyły swój żywot,kolega już 2 razy wymieniał w ciągu 2 lat bo się zdarły,słyszał pstrykanie po przekręceniu kluczyka,miał ektrykę i okazało się,że szczotki już się skończyły,po wymianie było już dobrze.
Podłączam się do opinii poprzedników-stawiam na rozrusznik ale zanim go wymontujesz trzeba sprawdzić podstawy tj.klemy,stopień naładowania aku i czy prąd dochodzi ze stacyjki do cewki rozrusznika.Pozdrawiam