Czy ktoś miał może problem z turbiną w QV-ce???
Printable View
Czy ktoś miał może problem z turbiną w QV-ce???
zero problemu,a moze cos innego a nie turbina?moze cos z elektryki silnika,sprawdz pod kompem czy wszystkie wskazania sa prawidlowe-sluze pomoca jesli chcesz cos sprawdzic i moge odczytac jakie u mnie sa dane
No na szczęscie fałszywy alarm z turbiną, przewód do turbiny jakiś zwierz przegryzł i stąd świst. Juz jest ok
Koledzy czy u Was także od czasu do czasu turbina lubi sobie głośniej świstać? Normalnie w mojej Julce nawet przy mocnym ciśnięciu gazu turbiny nie słychać, ale czasem przy gazie w podłogę na 3 biegu wyraźnie słychać gwizd. Z czym to może być związane? Czy w pewnych warunkach turbina tłoczy zbyt dużo powietrza i ucieka ono przez jakiś zawór upustowy? W ogóle to w tym silniku jest taki zawór?
Proszę tylko nie śmiać się z mojej niewiedzy, ale kupiłem auto przed samą zimą i nie miałem czasu zaglądać pod maskę głębiej niż to bagnetu oleju:)
W Julkach słychać turbinę dość konkretnie, a trzeba przyznać, że nie jest to jakiś specjalnie miły dźwięk. Nie wiem, jak w QV, ale przypuszczam, że może być tylko głośniej. Co do zaworu, to tak, jest, uruchamia się w momencie, gdy trzeba upuścić ciśnienia, co zwykle ma miejsce w przypadku ostrego przyspieszania i nagłego odpuszczenia gazu - wtedy powietrze doładowania nie ma gdzie ujść, bo obroty silnika spadają, więc musi zostać wypuszczone, inaczej pewnie niekorzystnie by wpływało na żywotność turbo. Stąd efekt "pufff".
Mnie się podoba ten efekt upuszczania powietrza, ale słyszę go tylko przy wolnej jeździe i otwartym oknie.
Dzwięk turbiny mnie się osobiście podoba. Tak samo jak dźwięk wydechu w QV. Robię swoją Julką dość duże przebiegi jak na takie auto, bo 4 do 6 tys. km na miesiąc, dlatego też raz chcę żeby wszelkie dźwięki były jak najmniej słyszalne, a raz żeby było głośno. Głośno ma być szczególnie jak się znudzę długą trasą:)
Co do samej turbiny, to wiem że jej świst nie świadczy dobrze o jej stanie. No chyba, że w Julce QV tak ma być.
Mnie się nie podoba, ale ja to dziwny jestem, dlatego kupuję Meleksa. :)
Nie wiem, jak się ten świst może podobać! Dobra wiadomość jest taka, że z wiekiem się nam słuch przytępia i coraz słabiej słyszymy wysokie tony. :D
To nie jest świst turbiny, tylko upuszczanego powietrza - jak najbardziej OK.
zmien filtr powietrza na sportowy, np. BMC i bedziesz slyszal blow-off bardzo wyraznie nawet przy zamknietych szybach :) do tego przy pelnym bucie bardzo mocno slychac zasysanie powietrza, glownie przez plastikowa puszke w ktorej filtr jest zamkniety - ale ten dzwiek jest juz mniej przyjemny, jak odkurzacz ;)