Łożysko koła przedniego brak na rynku.

Witam serdecznie, jak w temacie poszukuję pilnie 2 łożysk na przód. Niestety na rynku brak!
W ASO krzyczą 900 zł na sztukę :( czy ktoś z forumowiczów ma dostęp do takiego deficytowego towaru w przystępnej cenie?
Dziękuję wszystkim za pomoc i pewnie nie jestem sam którego dotknęła taka sytuacja.

http://motodelta.pl/lozyska---piasty,154,0.html nie wiem jak u nich z dostępnością ale znalazłem coś takiego

Pozdrawiam.


eee kicha wg. strony nie mają na stanie...

Sprawdzałem już tą stronę i kicha. Normalnie w całej Polsce nie ma łożysk:(
Mam nadzieję że ktoś może gdzieś ma jakieś dojście :)

Łożyska w fabryce mają być w połowie Maja. Taka jest oficjalna wersja.

Tak to prawda , miałem kontakt z przedstawicielem firmy SNR w Polsce , usłyszałem że dostawę do naszego kraju przewidują na połowę maja .
Pozdrawiam. :)

Czyli co panowie do maja mam auto odstawić na parking? :( Ale jaja żeby w takich czasach było problematyczne dostanie łożysk:) Ma może ktoś kogoś z rodziny w Niemczech może ? Chętnie dam kasę na zakup tego deficytowego dobra:)

Będę dawał znać , możliwe że uda mi się załatwić jakieś sztuki w okolicach kwietnia .
Pozdrawiam. :)

Cytat:

---

Napisał Pucek-159

Będę dawał znać , możliwe że uda mi się załatwić jakieś sztuki w okolicach kwietnia .
Pozdrawiam. :)

---

Dzięki wielkie za pomoc jak tylko będziesz coś wiedział daj znać.
Niestety już nie mogę jeździć bo buczy jak w bombowcu :(
Kurde że też akurat trafiłem na taki okres.

Cytat:

---

Napisał paw84

Dzięki wielkie za pomoc jak tylko będziesz coś wiedział daj znać.
Niestety już nie mogę jeździć bo buczy jak w bombowcu :(
Kurde że też akurat trafiłem na taki okres.

---

Pytanie do tych, co mają praktyczną wiedzę dot. jeżdżenia z uwalonym łożyskiem:
– jak dużo tysięcy kilometrów można tak przejeździć?
– jakie konsekwencje jazdy z takim łożyskiem (szczególnie po autostradzie)

U mnie z każdym tygodniem jest coraz gorzej, jeżdżę ostatnio znowu trochę po autostradach i zastanawiam się co robić – czekać na zamiennik, czy szarpnąć się na łożysko w ASO.

Pytanie kolejne:
A może da się dobrać samo łożysko do piasty? I wybić stare i wprasować nowe na prasie? W Xsarze miałem do wyboru zakup albo całej piasty, albo samego łożyska. Bo dało się bez problemów wycisnąć łożysko z piasty.

Cytat:

---

Napisał jahu

Pytanie do tych, co mają praktyczną wiedzę dot. jeżdżenia z uwalonym łożyskiem:
– jak dużo tysięcy kilometrów można tak przejeździć?
– jakie konsekwencje jazdy z takim łożyskiem (szczególnie po autostradzie)

U mnie z każdym tygodniem jest coraz gorzej, jeżdżę ostatnio znowu trochę po autostradach i zastanawiam się co robić – czekać na zamiennik, czy szarpnąć się na łożysko w ASO.

Pytanie kolejne:
A może da się dobrać samo łożysko do piasty? I wybić stare i wprasować nowe na prasie? W Xsarze miałem do wyboru zakup albo całej piasty, albo samego łożyska. Bo dało się bez problemów wycisnąć łożysko z piasty.

---

Hej no ja już zrobiłem z 5000 na walniętych łożyskach. Często jeżdżę w trasy więc większość po autostradzie. Ale teraz jak już huczy jak w bombowcu to niestety muszę przestać żeby sobie jakiś poważnych szkód nie zrobić:D Też się zastanawiam czy szarpnąć z ASO czy czekać na zamiennik ale przepłacać z 1000 zł to trochę lipa zwłaszcza że mam 2 do wymiany.