płyn do wspomagania - wymieniać czy dolać?

Witam
Nie dawno zauważyłem że mam bardzo mały stan płynu wspomagania (w zbiorniczku płyn nawet nie dotyka wskaźnika), mianowicie objawiło to się tym że zazwyczaj rano podczas skręcania kierownicą słychać takie trzeszczenie, ocieranie, tak więc nie chciałbym zajechać pompy. Sprawdziłem jaki mam płyn i trochę się zdziwiłem bo nie było tam czerwonego tylko taki ciemno szary, przeźroczysto czarny dlatego też nie znalazłem odpowiedzi na tym forum i chciałbym się dowiedzieć czy w takim razie muszę wymieniać cały płyn czy też tylko wystarczy opróżnić zbiorniczek? może głupie pytanie ale nigdy tego nie robiłem :) Ewentualnie czy rade samemu wymienić cały i jak? Z góry dzięki :)

Możliwe ze masz zielony plyn. Oczywiście w tym wypadku musisz wymienić caly plyn, ale jak jeszcze będziesz jezdzil to dolej choćby i zielonego zanim zatrzesz pompe wspomagania.

Odpinasz w najniższym punkcie, spuszczasz płyn. Dobrze jest przeczyścić układ (w szczególności zbiorniczek). Zapinasz i zalewasz czerwony płyn (Dextron II bodajże, zielony to mineralny stosowany w VW). Później robisz maks skręty lewo-prawo i zakręcasz korek.

Edit: Skoro płynu Ci ubywa to zobacz czy nie masz wycieku na przewodzie wspomagania. To jest układ zamknięty i nie powinno nic ubywać. Najczęściej "poci się" złączka przy chłodniczce.

Też miałem kiedyś problem z płynem wspomagania.
Wycieków nie było a płyn ubywał.
W IRBISIe we Wrocku powiedzieli że winą jest stary płyn który stracił swoje właściwości.
Już niedługo stuknie 2 rok po wymianie,a stan jest cały czas na max.

ok, dzięki, sprawdzę co i jak, zobaczę czy dam rade sam zrobić a jak nie to podjadę do mechanika :)

Witam, na razie dolałem trochę płynu dextron'u II (orlenowski atf), bo byłem akurat podpytać się u swojego mechanika czy muszę wymieniać bądź dolać, i póki co zalecił dolać i raczej nie powinno się nic stać, za jakiś czas i tak wymienię cały no i teraz jeszcze posprawdzam czy nigdzie nie ucieka.