-
Stabilizacja toru jazdy
Witam
Mam pytanie dotyczące uruchamiania systemu stabilizacji toru jazdy tzn czy orientuje się ktoś gdzie jest granica jego załączenia? pytam bo ostatnio miałem takie dziwne zdarzenie - przy suchym asfalcie, 20 stopni na dworze przy pokonywaniu dosyc łagodnego łuku prędkość około 100 km/h zauważyłem że zapaliła sie kontrolka stabilizacji i autko wyraźnie "odpuściło" zakręt, dodam ze opony juz letnie i nigdy wcześniej czegoś takiego nie zauważyłem:)
-
Moja 156 ma bardzo daleko ustawione działanie esp na suchej i przyczepnej nawierzchni. Dopiero manewry w stylu omijania łosia z szybkim powrotem na dawny tor aktywują system. Co innego na śliskim, typu śnieg czy ogólnie niska przyczepność. Wtedy nawet przy niewielkim uslizgu czuje i widzę działanie systemu.
Przy sytuacji jaka opisujesz nigdy mi sie nie zdarzyło ze uruchomil sie esp
-
Opony masz w dobrym stanie ??
-
a nie zmieniałeś opon ( w sensie inny niż miałeś na letnich)? jak wyglądał asfalt na tym łuku? może pełno syfu nawiało albo rolniki cos nawiezli bo o tej porze mimo, że ciepło to o poślizg nie trudno na niektórych odcinkach...
-
Opony mam w bardzo dobrym stanie a na drodze raczej nic nie było chociaz było juz szarawo i mogłem nie zauważyć ale przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz - ostatnio troche w zawieszeniu mi zaczeło skrzypieć z przodu nie wiem czy moze to mieć jakiś wpływ na zachowanie esp? po testuje jeszcze te zachowanie
-
Z tego co mi wiadomo to nawet drobne zmiany w geometrii (może to skrzypienie coś ma z tym wspólnego) mogą zajechać oponę bo zmienia się ustawienie koła, idąc dalej tym tropem wnioskuje iż może czas na zajrzenie do zawiasu w aucie i kontrola geo :)