[145/146] Silnik gasnie, przy hamowaniu
Kolejna rzecz, na liscie po kolei usuwanych usterek w mojej Belli :). Chodzi mi mianowicie o taką sytuacje. Jade w średnio na jeża rozpędzony, 60-70 km/h, czasami dzieje się to nawet przy mniejszych prędkościach, widze przed sobą samochód z daleka, albo i czerwone światło, zaczynam hamowac. W ostatniej fazie do hamulca, wciskam również sprzęgło. I sprzęgło reaguje tak jakby z pewnym opóźnieniem, czasami obroty spadaja dą zera i szybko sie ustabilizują w góre na +/- 900. Czasami jest tak, ze silnik gasnie. Przy mniejszych prędkościach taka sytuacja nie występuje, obroty cały czas na ok 900. Co może być przyczyną. Podejrzewam dwie rzeczy? Może silniczek krokowy? (ale z kolei, normalnie na biegu jałowym obroty ładnie trzyma) Moze się koła blokują? Mam ABS, który nie działa... będę się za niego w wakacje zabierał.