problem ze światłami i z kierunkami

Witam.

Mam kolejny problem z moją Alfą. mianowicie raz na skrzyżowaniu chciałem skręcić w prawo i nie mogłem włączyć kierunku. przełącznik działa, blokował się prawidłowo ale nie migały światła. Jak się przyjrzałem dokładniej to się okazało że na desce strzałka się świeciła ciągłym światłem ale nie tak intensywnie jak powinna tylko bardzo słabo. lewy kierunek działał poprawnie. po chwili jednak zaczął działać poprawnie tylko tak jak by szybciej zaczął migać w porównaniu do lewej strony.
Przyjechałem do domu a z racji braku czasu nie robiłem nic. rano na drugi dzień problem znikł. Wieczorem gdy wróciłem do domu problem się pojawił znowu ale bardziej złożony. mianowicie miałem włączone światła mijania i nagle prawa strona przygasła. pierwsza myśl to że żarówka się przepaliła ale okazała się że świeci ale bardzo słabo prawie jak postojówka. włączyłem długie i to samo. lewa strona świeci ok a prawa bardzo słabo. dodatkowo świeci się cała prawa strona kierunków. nie migają tylko się świecą. zgasiłem auto wyciągnąłem kluczyk i okazało się że światła nie zgasły. świeci się cała prawa strona tak jak opisane wyżej. po jakichś 5 minutach zgasło. co ciekawe po odpaleniu problem ponownie wrócił a na desce zapaliły się kontroli od przepalonej żarówki, długie światła ( mimo iż były w tym momencie wyłączone), i prawy kierunek ale kierunek i kontrolka długich świateł świeciły dość słabo. zostawiłem tema do rana. rano wszystko było teoretycznie ok ale przy włączeniu świateł mijania, długich świateł, prawego kierunku, wentylatorów chłodnicy włącza się silniczek regulacji świateł w prawej lampie. prosiłbym o pomoc w tej sprawie bo szczerze nie wiem gdzie szukać problemu.

jak na moj gust to któraś z zarówek po prawiej stronie cały czas zwiera a nastepnie odpuszcza. Dlatego tez raz świeca sie cały czas a raz (gdy przepalona żarówka ) to migaja szybciej. Ewentualnie sprawdz czy przekaźnik ten pod kierownica działa prawidłowo, czy dobrze styka. Mi swego czasu sie zawieszał, bo jeden ze stykow raz dochodzil raz nie. Po wygieciu ich delikatnie siedzial sztywniej i bylo po problemie. Ale stawiam jednak na zarówki.

Nie miałem takiego problemu, ale może warto sprawdzić mase w lampach?

Wczoraj wieczorem posprawdzałem wszystko co mogłem. wszystkie bezpieczniki są ok, przekaźniki te co znalazłem też( nad schowkiem mam tylko dwa i dwa przy bezpiecznikach pod kolumna kierowniczą). w kolumnie kierowniczej nie znalazłem żadnych przekaźników. oryginalnie powinien być tam podobno niebieski ale widocznie w rożnie to bywa w różnych wersjach. nie mogę zlokalizować przekaźnika od kierunków. najbardziej jednak zastanawia mnie ten załączający się silniczek od regulacji w prawej lampie który uruchamia się przy włączeniu świateł mijania, długich lub prawego kierunku. nie mam pomysłu ale muszę to zrobić bo w takim stanie nie da się auta użytkować. Żarówki dzisiaj sprawdzę a co do mas to są ok bo wczoraj sprawdziłem.

przekaznik od kierunkow i awaryjnych to ten pod kierownica, niebieski. Jesli zalacza sie silniczek na chwile to prawidlowo lecz jesli dluzej kreci to moze byc przyczyna. Odepnij zlaczke od silniczka i sprawdz kierunki i pozostale swiatla. Wiem ze to upierdliwe ale nalezaloby kazda zarowke wyjac i wlozyc najlepiej na wlaczonych swiatlach.

Sprawdziłem żarówki i wszystko jest ok. wypiąłem natomiast wtyczkę od silniczka i od kilku dni jest ok. więc problem tkwi w silniczku tylko kwestia czy jest uszkodzony czy nie ma masowania dobrego ale to sprawdzę dopiero w weekend. do tego czasu jeszcze jeszcze się upewnię czy to na pewno to.

Problemem był uszkodzony silniczek reflektora. po jego wymianie problem się skończył.