Problem z odpalaniem v6

Koledzy nadal nie poradziłem sobie z moim problemem. Auto 2,5v6 rano odpala od strzała. puki sie nie rozgrzeje moge gasić i zapla od strzała. Rozgrzewam je gasze i przez 20min zapala od strzała a potem im dlużej stoi tym wiecej musze kręcic. Odpala zawsze ale po na 3-6 sek. Po nocy rano znowu pali od strzała. Nie ma żadnych błędów. Zauważam, że jak auto postawie na górce tak, że przod jest wyżej to często odpala od strzała. Zaczynam się zastanawiac nad układem paliwowym czy się nie cofa pod wpływem temp czy co. Jak to sprawdzić od czego zacząć bo troche wstyd alfunie kręcić a ludzie patrzą.

Sprawdz
- temperaturę silnika w FES czy jest poprawna ( po rozgrzaniu )
- temperaturę powietrza zasysanego w FES
- ciśnienie paliwa na listwie ( nie podymia tobie na czarno i nie czuć nie spalonego paliwa)
- i ostatnia sprawa przepuszczający wtryskiwacz ( rozgrzej silnik zgaś, upuść ciśnienie z listwy zaworem odczekaj 20 min i odpal )

Jeszcze jedna sprawa mi sie przypomniała auto po jeżdzie stoi powiedzmy 2 godziny kręce kręce kręce odpala gasze i juz za każdnym razem odpala od strzała.
-Temp silnika poprawna.
-Temperatura zasysanego na zminym przed odpalaniem zbliżona do otoczenia.
-Jak ciśnienie na listwie sprawdzić? Można FES mechanik sprawdzal manometrem i twierdził, że ok
-Auto nie dymi nie czuć paliwa. Jak upuścić cisnienie z listwy? Czy jakby puszczał wtrysk to i rano byłby problem z paleniem?

Z LPG tak jest. Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli jest kiepsko trzymająca instalacja, to właśnie po dwóch do dwunastu godzin od zgaszenia auta trzeba długo kręcić, żeby zapalił. Tak to pali od razu. Ale mówię, to jest tylko wtedy jak kiepsko trzyma instalacja lpg, czyt. u mnie, zresztą z 2002 : >

marian jeżeli zadra ma sekwencje to odpala na benzynie bo inaczej nie da rady więc co to ma wspólnego z LPG?

Mam sekwencje. Instalacje wykluczyłem spuściłem gaz z magistrali i jeździłem na bence i nadal to samo. Ewentualnie myśle o tym puszczającym wtrysku tylko dziwi mnie to, że rano pali od strzała. Jak sprawdzić czy to wtryski i który? Przed chwilą odpiąłem zlączke przy trójniku tam gdzie odchodzi na druga listwe paliwo wyleciało dosłownie troszkę paliwa i tyle ale w magistralach napewno zostało bo to najniższe punkty.

Po upuszczeniue zaraz po zgaszeniu ciśnienia z układu paliwowego auto po 2 godzinach postoju odpaliło od razu. Skłaniam sie coraz bardziej ku, wtryskowi. Jak za 1 razem odpiałem złączke przy trójniku to lekko poleciało cisnienie auto miało 50stopni. Teraz po przejażdzce miało 90 i jak odpiąłem ten węzyk to parkało sikało jak oszalałe i duuużo więcej paliwa wyleciało. 1. Czy w układzie nie powinno być zawsze od odpalenia zimnego do zgaszenia gorącego takie same? 2.Czy np regulator może podawac za duże ciśnienie i dlatego wtryski nie utrzymują? 3. Jak sprawdzić ktory trysk leje?

Koledzy. Po 2giej próbie to samo jak po jeżdzie upuszczam cisnienie z magistrali benzynowej to auto odpala jak złoto. Czy to może być za wysokie cisnienie w magistrali np przez regulator czy wtrysk. Jak sprawdzic który to wtrysk?

JEst ktoś w stanie mi pomóc temat pilny