Tyl obciera- wymiana sprężyn
Ostatnio założyłem dystanse do swojej AR
Po przeczytaniu kilku watkow na forum zdecydowałem się na 15mm na stronę z centrowaniem.
Przód wyszedł w zasadzie idealnie, może nawet troszkę za szeroko ( z 5 mm), tył mógłby jeszcze się wysunąć jakiś 1 cm.
Niestety tył zaczął obcierać na wybojach już przy przewożeniu jednego pasażera z tyłu i pełnym baku.
Obecnie ściągnąłem nadkola żeby sprawdzić na ile był to problem tych szmacianych fartuchów ale niewiele zmieniło, opona delikatnie obciera o rant nadkola. Zawinąłem je troszkę do góry ale problem nadal występuje .
Moje felgi to oryginałki AR 17" ET40,5 7J z oponkami 205/50 R 17 ( troche za wysoka) . Bez dystansow czasem obcierało ( nawet na 15" ) ale bardzo rzadko, teraz trze sam czubek zewnetrznej krawedzi opony.
Czytałem że sporo osob zakladalo na tyl dystanse nawet 25mm i wszystko bylo ok wiec dlaczego tu obciera ?? Czy jest to wina dystansow czy raczej springi juz klaply ?
Może coś podpowiecie ??
Gdy Alfka stoi na pusto między nadkolem a oponą mieszczą sie 3-4 palce, gdy siadam z tyłu mieszczą się już tylko dwa. Alfka jest tak miękka że nawet jeden pasażer daje wrażenie jazdy "motorówką"
Do tego tył jest tak miękki że można bez problemu docisnąć go ręką - przód stoi jak murowany.
Zastanawiam się czy wymienić tylne sprężyny ( czy we wszystkich sedanach AR były takie same ). Jeśli tak to czy zakładać zamienniki np Kayaby czy szukać - 30 ( bedzie sztywniej ale może zmniejszy się odległość między oponą a nadkolem więc może jeszcze częściej przycierać) Może zainteresować się od razu amorami. Jakie rozpatrywać Kayaba, bilstejn B6 czy B4.
Rozumiem że jak obniżone springi to przód też trzeba będzie wymieniać ( ale tu już oryginalne amory będą mogły zostać ? ) :/