JTDm pre heating glow plugs not available błąd krytyczny/ wartość krytyczna wg FES

Jak w temacie pre heating glow plugs not available błąd krytyczny / wartość krytyczna taki błąd pokazuje FES. Auto nie odpala a rozrusznik nie reaguje :/ Stalo się to dzisiaj po masakrycznej ulewie i jeździe po gigantycznych kalużach. Przyjechałem pod dom normalnie postawilem auto wieczorem poszedlem i koniec :/ kontrolka świec mruga ale chwile później gaśnie mimo to nie reaguje na start. Świeci się przy okazji VDC i hill holder :/ co jakiś czas wywalało mi ten bląd. Możliwe że moduł sterowania świecami został uszkodzony podczas deszczu? podejrzewam że przez górę lub od dołu mocno się w niego lało bo jest cały zabrudzony :/

Dodam że sprawdzałem kable aku klemy itp wszystko jest w najlepszym porządku...

Sprawdzałeś bezpiecznik przy klemie akumulatora? Ktoś pisał kiedyś na forum, że może być taka przyczyna (oprócz standardowych jak centralka i akumulator) ww. komunikatów.

Dodano po 4 minutes:

Zobacz tu masz temat o tym błędzie
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...available.html

Może to być centralka , sprawdź jeszcze bezpiecznik przy klemie , być może się obluzował :) A próbowałeś 2 razy podgrzać świece ?

Problem rozwiązany :) nic z tych rzeczy się nie działo :) wspomniałem wszystko sprawne. Przyczyna była gdzie indziej mianowicie wysiadł przekaźnik zapłonu (tak to nazwał). Niby banalna rzecz a jednak unieruchomiła samochód :) Przekaźniki sprawdzałem podobnie jak wszystkie bezpieczniki i nie zauważyłem że coś może z nim być nie tak a się później okazało że był stopiony ale nie tak bardzo widocznie. Dopiero komputer kolegi mechanika podpowiedział że coś jest nie tak z tym właśnie przekaźnikiem. To tak na przyszłośc dla pokoleń ;) myślę że się przyda.

Już myślałem że to wina deszczu że gdzieś się coś dostało a tu się okazało że to zwykły zbieg okoliczności :) całe szczęście skończyło się na wymianie przekaźnika :)

Dodam jeszcze jedną ciekawą rzecz. Prawdopodobnie przekaźnik ten uszkodzony był już jakiś czas temu ale nic się nie działo. Auto kręciło tylko nieco dłużej niż powinno ale zapalał za każdym razem. Teraz po wymianie tego przekaźnika mam wrażenie że auto dużo szybciej odpala. Być może uszkodzony przekaźnik nie powodował żadnych błędów a jedynie męczył się podczas odpalania :) nie mam pojęcia :) tą refleksje zostawiam wam koledzy ;)