Sport pack, Deluxe pack czy w ogóle coś innego?

Heja, próbuję się doszukać wyposażenia mojej Alfy. Na początku myślałem że mam Sportpacka, bo jest jakoś tak twardziej, mam "16 telefony, podłokietnik i tunel na narty, ale za to nie mam nakładek na progi czy wnętrza z karbonem czy siedzeniami blitz chyba (info z alfaclub). Potem wyszło mi, że mam Deluxe packa- dżewniane wnętrze, welur i automatyczna klima. Ale na alfaromeopress napisali że do 2.0 twinsparka Deluxe pack nie był oferowany! A, no i jeszcze mam podgrzewane siedzenia i halogeny, ale za to raczej nie mam podgrzewanych sprysków, czyli Winter pack również nie. Więc już totalnie zgłupiałem. :( Pomoże ktoś? :D

Z tego co wiem to sportpack ma progi, obnizone zawieszenie okolo 1,5-2cm, czarne zegary i chyba ten ala karbon na srodku. Halogey to jest standart , fotele podgrzewane i spryskiwacze to pewnie jakis dodatek albo pakiet dodatkowy. Felgi telefony 16tki to tez byl standart, zwlaszcza np w niemczech w poczatkowych latach produkcji. W Polsce w tym casie to standartowo byly te biedronki 15tki .
Mowimy tutaj caly czas o wersji 2.0TS.

No tak, moja była w Niemczech kupiona w czerwcu '99r. Czyli pewno żadnych pakietów nie ma tylko podokupowane to było wszystko jako opcje..

Skoro byla w 99 roku w niemczech kupiona to w standarcie miala telefony 16tki gdzie w Polsce standart to byly 15tki. Pakiet mogl byc ten deluxe czy cos, nie wiem czy to nie byly czasem tez fotele zamszowe, welur...
Takie rzecyz jak klimatyzacja, chromowana koncowka rury wydechowej, elektryczne szybki itp to Alfa 156 2.0TS miala standartowo seryjnie. W samochodach niemieckich tej klasy trzeba bylo doplacac do tych dodatkow

Aha, no to trochę wyjaśnia. :) Dzięki.