-
Problem z hamulcami
Witajcie,
Panjent: 159 TBi SW
Dolegliwość: od pewnego czasu po kilku solidniejszych hamowaniach moje hamulce tracą skuteczność. Wciskam pedał, a auto zaczyna bardzo delikatnie wytracać prędkość (nie można nazwać tego hamowaniem), a pedał jakby delikatnie twardnieje.
Płyn hamulcowy został dwa razy wymieniony, układ odpowietrzony, a wspomniany wyżej objaw pozostał. Nadmienię, iż klocki hamulcowe oraz tarcze są w dobrym stanie.
Proszę was o sugestię co może być przyczyną tego problemu i podpowiedź rozwiązania problemu.
Aaa i jeszcze jedno: rozwiązanie typu jeździć wolniej już stosowałem, ale jakoś nie mogę się przełamać i noga na gazie sama się prostuje :)
Z góry dzięki za pomoc
-
Po kilku solidniejszych tzn ilu? Z jakiej prędkości?
-
Gotowanie raczej wykluczam, bo ja po upalaniu w górach i zjazdach swojego 2.4 nie zagotowałem, to nie sądze abyś ty lżejsze TBI gotował. Chyba że masz zapieczone zaciski? Przejedź się spokojnie kilkadziesiąt KM i sprawdż czy kótraś z felg nie jest gorąca.
-
Powiem tak - dużo powyżej 100km/h. Mam czterotłok brembo i tarcze 330mm, więc zestaw solidny i nie przypuszczam, żeby kilka hamowań powodowało taki spadek wydajności hamulcy.
-
Jakiej firmy masz klocki?
-
To jest dobre pytanie, ponieważ jeźdzę autem około 4 miesiące i nie odpowiem Ci jakiej są firmy.
Sugerujesz, że mogą być to klocki?
-
Wnioskując z Twojego postu jestem na 99.99% pewien ze masz klocki które zaliczają klasyczny fading. Klocki do dużego brembo sa drogie (relatywnie) wiec pewnie poprzednik wsadził byle co aby sprzedać auto. Sprawdź co masz i napisz.
-
Mam ten sam problem zaciski BREMBO klocki ATE tarcze po kilku mocniejszych hamowaniach robia sie lekko fioletowe, skutecznosc hamowania - tragedia, nawet ABS nie zadziala jak docisne mocno.
-
-
Dokładnie, naprawdę podczas ostrego zjazdu po górach, miejscami pod 140, serpentyny i ogólnie upalanie w górach na zjazdach, tarcze fioletowe a hamulce i tak były żyletki. A mam cięższe auto.