Problem z klimatyzacją błąd B1951 i B1950

Mam problem z klimą. Na postoju lub przy niskich prędkościach nie działa mi klimatyzacja, tzn sprężarka i wiatrak się włączają, lecz niestety dość słabo "dmucha" (filtry kabinowe mam nowe, klima nabita i odgrzybiona). W trasie działa ładnie. No i czy to normalne, że w momencie włączenia sprężarki wyraźnie czuć spadek mocy (przy ruszaniu i przy małych prędkościach)? Podłączyłem pod komputer i pokazały mi się 2 błędy tj. czujnik wilgotności powietrza B1951 i czujnik zanieczyszczeń B1950, co to jest, ile to kosztuje i dlaczego tak drogo? :P

Cytat:

---

Napisał PPlawski

czujnik zanieczyszczeń B1950

---

U mnie klima przestała działać i pokazał się błąd B1950 - jednak był on spowodowany przepalonym bezpiecznikiem nr 9 w skrzynce bezpieczników.
Z tym że u mnie nie ruszały wentylatory więc trochę inna sytuacja, ale sprawdzić nie zaszkodzi.
Po za tym czujnik zanieczyszczeń zamyka obieg wewnętrzn może masz ciągle zamknięty? U mnie na zamkniętym inaczej pracuje nadmuch właśnie jakby słabiej lub wolniej.

Cytat:

---

Napisał PPlawski

sprężarka i wiatrak się włączają, lecz niestety dość słabo "dmucha"

---

Co znaczy że dość słabo dmucha? U mnie leciało słabo schłodzone powietrze przed nabiciem - powód w instalacji miałem 220gram czynnika a powinno być 500. Przed nabiciem na wydmuchu 10°C po uzupełnieniu schodzi do 6°C a podczas testów zeszła nawet do 3°C ale mierzone termometrem laserowym.

Cytat:

---

Napisał PPlawski

w momencie włączenia sprężarki wyraźnie czuć spadek mocy

---

W mojej obecnej jakość drastycznie tego nie odczuwam ale we wcześniejszych autach było to zdecydowanie odczuwalne.

mi w tamtym sezonie nie działał wentylator i po wymianie bezpiecznika zaczął kręcić, robi to nadal :P obieg mogę zmienić, przynajmniej na panelu sterującym. Co do ilości czynnika to jeden warsztat mi powiedział, że jest ok, a drugi, że po włączeniu klimy mam zbyt duże ciśnienie i dziwi się że nic nie pierdyknęło... jaka temperatura to nie wiem. a co do zmulania to występuje to tylko czasami

40 zł i elektryka za przepalony bezpiecznik (co dziwne w tamtym roku go wymieniałem... i był założony 70A zamiast 40A), 100zł za nabicie klimy i oleju do klimatyzacji. Chłodzi jak głupie ;) a spadek mocy był spowodowany przez przepalowny bezpiecznik i co za tym idzie nieprawidłowo działający wentylator. Czynnika miałem 580 zamiast 650.