Zamówienie na układ dolotowy do Alfy

Hej,
słyszałem, że nie jestem jedynym człowiekiem, który ma problem z rurą dolotu. Rozmawiałem z Łukaszem, użytkownik o nicku "lukaszb" dorabiał kiedyś doloty, aktualnie zastanawia się czy mu się opłaci zrobić to jeszcze raz. Dziś jest już późno, więc nie będę wdawał się w detale. Zamieszczę je jutro. Zapraszam do zgłaszania się tutaj wszystkich tych, którzy byliby zainteresowani zakupem dolotu z nierdzewki. Łukasz załatwia naprawdę ładny kawałek rury, w dodatku dobrze wymierzony. Jeśli nie dogadamy się z nim, zawsze można pożyczyć od kogoś dolot, zwymiarować i znaleźć kogoś, kto to zrobi. Im będzie nas więcej, tym atrakcyjniejszą cenę sobie wynegocjujemy i tym łatwiej będzie namówić kogoś do współpracy.

Sam mam silnik 3.0 i wiem, że Łukasz załatwiał doloty ogólnie do silników V6, ale z rozmowy z nim wnioskuję, że nie ma problemu z dorobieniem takiej rury, jaka jest potrzebna.

Tak jak rozmawialiśmy, ja szukam alternatywy dla mojego popękanego gumowego, także będę zainteresowany nie polerowanym dolotem.

Pod tym linkiem są pokazane obie rury: http://www.forum.alfaholicy.org/atta..._0_v6-mjlr.jpg
Wersja krótka i długa. Tomi poruszył temat polerowana, nie polerowana- wiąże się to z ceną. Wersja krótka (ta z gumowym kolankiem) niepolerowana kosztuje 130zł, wersja długa 230zł, do tego Łukasz dolicza za polerkę dla zainteresowanych. Mówił coś o 100zł, ale nie mam jeszcze sztywnej ceny. Dogadaliśmy się, że ogarnę ile osób będzie zainteresowanych robotą i wtedy będzie można dyskutować o cenie. Rok temu załatwiał w tych cenach już spolerowane więc myślę, że gdyby zebrała się ładna ekipa cena wcale nie musiałaby wyglądać źle. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania piszcie. No i zachęcam do wpisywania się ;)

ładny kawałek rury jest ważniejszy od sprawnego silnika?

Użyłem słowa "ładny" jako synonimu słowa "solidny". Chciałem podkreślić, że jest to rura "ładnie" wykonana, szczelna i spełniająca swoją rolę. Przykro mi, że tego nie zrozumiałeś. Jeśli chodzi o poczucie estetyki, mi osobiście polerowana rura pod maską średnio leży, ale jak się nie ma co się lubi... A jak na razie nie ma zupełnie nic ;)