Problem z kolumnami McPhersona

Witam wszystkich,

Tydzień temu udało mi się zdobyć nowiutkie poduszki górne do amortyzatora wraz z łożyskami i postanowiłem je wymienić korzystając z okazji, gdyż moje nie były wymieniane od nowości.
Wszystko szło pięknie do momentu w którym postawiłem samochód na koła. Okazało się bowiem, że pomiędzy lewą a prawą kolumną jest różnica w położeniu sprężyny w osi i różnica pomiędzy kolumnami wynosi ok. 90st. (chodzi o górny kielich sprężyny, która odpowiada za kąt i nachylenie sprężyny) Oznacza to zupełnie różne położenie zarówno sprężyny jak i amortyzatora. Ponieważ w niedzielę jadę do garażu naprawić ewntualny błąd montażowy mam związku z tym kilka pytań i jedną prośbę:
- czy gumowe poduszki sprężyny na których są znaczniki są rózne dla obu osi?
- czy poduszki amortyzatora są rózne dla obu osi czy takie same?
- czy sprężyny mają po obu stronach takie uzwojenie czy są od iebie różne i czy sprężyna ma końce w tej samej linii?
- będe wdzięczny za fotkę z kanału która pokaże mi właściwe położenie kolumny na wyprostowanych kołach
Coś ewidentnie poskładałem nie tak jak trza albo zawsze tak było poskładane tylko nie zwróciłem na to uwagi....

Z góry dzięki za wszelkie sugestie

Witam
Na początek napisz jak masz mocowane amortyzatory, na 3 czy na 4 śruby. Ale według mnie coś źle poskładałeś. Sprężyny są takie same na jedną jak i drugą.
W amortyzatorach na 3 śruby różnica pomiędzy prawą a lewą stroną jest w górnej misce z łożyskiem.
W amortyzatorach na 4 śruby różnice są w misce dolnej na której opiera się sprężyna i w takiej górnej misce na którą nachodzi górna gumowa poduszka.
Wszystkie pozostałe elementy gumowe są takie same na lewą jak i prawą stronę.

Mocowanie jest na 4 śruby rocznik auta 91. Dużo zależy w tym położeniu całego układu od sprężyny -> w jakim położeniu zaczyna się i kończy uzwojenie. Alfa rok temu była w warsztacie gdzie regenerowali mi zawieszenie. Obok stała taka sama alfa i mam podejrzenie że mogli coś pomieszać i pozakładać na moją prawą stronę zawieszenia ze strony lewej z tej co stała obok. Wcale bym się nie zdziwił bo warsztat okazał się bandą niedouczonych partaczy, nie potrafiących dotrzymać żadnego terminu. Alfa stała u nich prawie 2 miesiące. Od tamtej porysam naprawiam.

Daj maila to wyśle ci rysunek jak ma być poskładana cała kolumna, albo później wyśle ci fotkę kolumny z mojej 33. Może założyłeś źle miskę.

Wysłałem Ci na priv. Składałem wszystko wg Heyne'sa ale nie ma tam niestety jednoznacznych odpowiedzi na moje pytania bo jest pokazana tylko jedna strona. Bardzo zależałoby mi na zdjęciu, bo wtedy przynajmniej dojdę która z kolumn źle leży.
Wielkie dzięki za szybką odpowiedź!!!!

Wysłałem ci rysunek ale raczej nic z niego sie nie dowiesz, bo są tam tylko wszystkie elementy składowe. Fotkę wyslę ci póżniej jak wróce z pracy, po 4.

http://www.alfa-restoration.co.uk/strut2/index.html Może bedziesz cos z tego wiedział

I wszystko jest już jasne.

Okazało się, że warsztat który dorabiał mi sprężyny spartaczył robotę najpewniej przez mechaników którzy rozbierali auto. Po prostu sprężyny mają 4,5 zwoja zamiast 4,75. I dlatego nie da się tego poskłądać jak należy.

Prawdopodobnie zdecyduje się na obcięcie sprężyn aby miały 3,75 zwoja. Oczywiście tylne też będe musiał obciąć. Auto wtedy pójdzie w dół o jakieś 4 cm ale czy przednie zawieszenie może być na sprężynach bez jednego zwoju? Nie bardzo mam teraz pieniążki na kupno nowego zestawu sprężyn, autem nie jeżdże już na codzień więc mogłby być taki niziutki, w sam raz na niedzielne przejażdżki.

I drugie pytanie: czy kąt pomiędzy końcem a początkiem sprężyny ma dokładnie 90st.?

Pozdrawiam